Wpis z mikrobloga

Jest tu ktoś kto startował na zielonej trasie robinsonady? Widzę, że rozstrzał pomiędzy pierwszym miejscem w tabeli (ok. 8,5h) w stosunku do ostatniego miejsca (34h) jest jakiś kolosalny przy limicie chyba 40h czy coś. To znaczy, że np. ostatnie 25 osób brało jakiś nocleg po drodze czy jak to jest liczone? Pitstop w postaci hotelu cały czas im nabija ten czas?

#gravel
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ovsky To znaczy że jeden się ścigał a drugi nie i jechał turystycznie i jak mówisz nocował gdzieś po krzakach jak nagravelowca przystało
  • Odpowiedz
Pitstop w postaci hotelu cały czas im nabija ten czas?


@ovsky: W uproszczeniu na takiej imprezie masz liczony czas od przekroczenia linii startu do przekroczenia linii mety. A jak go wykorzystasz to Twoja decyzja. Jedni się ścigają i idzie ogień od początku do końca. Inni będą jechać turystycznym rytmem.
  • Odpowiedz
@ovsky: na trakingu potem masz wyszczególnione czas ogólny i czas jazdy. I tak, jeśli robisz przerwy na nocleg to potem średnia z jazdy wychodzi 10 km/h i np 34h.
Na ultra czub zawsze się ściga, środek jedzie swoje a tył najdzielniej walczy żeby dojechać :]
Ja jeżdżę z noclegami, w zależności od długości ultra, i sprawia mi to ogromną radość, więc zapisuj się śmiało!
  • Odpowiedz