Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do wpisu:
https://wykop.pl/wpis/83548399/samsung-znow-zrobil-mnie-w-meskie-przyrodzenie-2-m

Przywołuje komentujących: @nervous_breakdown @Atreyu

W piątek (24.07) odebrałem telefon z serwisu - NIE wyraziłem zgody na naprawę.
Dla przypomnienia, wycenili naprawę na 3700 zł - do wymiany: płyta główna, port usb a dodatkowo przez to, że w lewym dolnym rogu jest mikro pęknięcie - wyświetlacz oraz ramka, gdyż inaczej się za to nie zabiorą.

Nie wyraziłem zgody, gdyż NOWY ten telefon zdarza się na promocji taniej, a 2 generacje wyżej s25 ultra... można dorwać już za 4100 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

TL:DR

Nie pozostało mi nic innego jak... przywrócenie telefonu do ustawień fabrycznych i wiecie co?
Telefon działa w 100% jak nowy. Zrobiłem 50 minutowy test obciążenia 3dmark/aida itd - wszystko ok.
Port usb zepsuty? Wszystko ok, ładuje się QC 3.0, kontakt z komputerem istnieje itd.

Reasumując. AUTORYZOWANY Serwis chciał mnie naciągnąć na 3700 zł (a przynajmniej na koszt wymiany portu usb oraz płyty głównej). I jak ja mam teraz podejść do tej sprawy?
Kręcić małysza?


Udostępnić informacje który to autoryzowany serwis?

#samsung #galaxy #s23 #s24 #s25 #iphone #oswiadczenie #zalesie #komputery #afera
@Estetykatopodstawa +4
Samsung znów zrobił mnie w męskie przyrodzenie.

2 miesiące temu skończyła się gwarancja na telefon - s23 ultra.
Wczoraj pobrała i instalowała się automatyczna aktualizacja telefonu po której telefon umarł - mówiąc najkrócej jest tzw. bootloop włącza się do początkowego ekranu i restartuje.

Dzisiaj byłem w autoryzowanym serwisie - diagnoza?
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Estetykatopodstawa: trudno powiedzieć, czy chcieli naciągnąć, czy po prostu zadziałali jak zwykle zbyt schematycznie - zauważyłem, że serwis Samsunga ma klapki na oczach i działają jak urzędnicy, często nieracjonalnie. W przypadku telefonu na gwarancji to ma plusy, bo nierzadko wymienią więcej niż muszą, natomiast po gwarancji - sam widzisz...

Samsung sprawdza się jako flotowiec dla firm ze względu na to, że na gwarancji robią wszystko i mają punkty serwisowe w
  • Odpowiedz
@nervous_breakdown:

trudno powiedzieć, czy chcieli naciągnąć, czy po prostu zadziałali jak zwykle zbyt schematycznie


No okej, jednakże mnie jako konsumenta obchodzi skutek, a nie polityka. Reasumując, mogłem stracić 3700 (względnie koszt za płytę i port usb) a nie było to konieczne.
  • Odpowiedz
@Estetykatopodstawa Niestety zawsze serwis usuwa dane do zera. Nawet jak robią jakąś pierdołe. Tak jak kolega wyżej pisze. Polecieli schematem, zamiast podejść jednostkowo. Telefon się nie uruchamia to płyta do wymiany i tyle. Pewnie jak go podłączali to nie wykrywało im telefonu więc wpisali jeszcze że port USB. Ciekawy jestem tylko czy faktycznie by skasowali później za wymianę portu, nawet jak by nie wymieniali. To by było chamstwo
  • Odpowiedz