Wpis z mikrobloga

10 lat temu kupiłem sprzęt do #piwowarstwo i zrobiłem 50 warek.
Dalej mnie to cieszy i chcę kontynuować, ale ciężko przy pracy oraz rodzinie o cały wolny dzień, a tyle mi schodzi razem ze sprzątaniem.
Są jakieś nowości i trendy w piwowarstwie które przyspieszają ten proces? Żeby pójść trochę na skróty z zadowalającym efektem?
To dobry moment na to pytanie bo sprzęt mi się trochę zużył i myślę na co wymienić.
Do wysładzania używam sraczwężyka jak się nauczyłem, a teraz widzę są rozwiązania typu zacieranie w worku BIAG.
Fajnie jakby było mniej sprzątania bo nie lubię wielokrotnego przelewania i mycia tych garów oraz wiader.
Chłodnicę mam, brewkity.. jakoś nie lubię.
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kanidz: mi tam się dobrze warzy w Brewzilli, chociaż oczywiście sprzątania zawsze trochę jest.
Ale mogę polecić zacieranie na lenia przez noc - przed dodaniem ogarniasz sprzęt, wsypujesz słód I ustalasz temperaturę, rano wysładzanie i gotowanie. Zrobiłem tak raz, wydajność bardzo podskoczyła, zapewne kosztem zużycia większej ilości prądu przez noc - ale gar dodatkowo zaizolowalem.
  • Odpowiedz
@kanidz: nie warzylem w garze, więc nie powiem czy gamechanger czy nie. Mam za mała płytę indukcyjna, więc potrzebowałem kociołka :D
Możesz jeszcze zainwestować w chłodnice płytowa czy tak jak wspomniałeś BIAB, to na pewno też usprawni proces. Albo ekstrakty nienachmielone - jeżeli zwykle brewkity to za mało :)
  • Odpowiedz
  • 1
@KisielRock: Może spróbuję coś z ekstraktów faktycznie. Brewkit był niedobry, ale jeśli do ekstraktu dam ulubione świeże chmiele plus sprawdzone drożdże to może wyjść fajnie, a ominę najbardziej brudną i czasochłonną część.
  • Odpowiedz
@kanidz: no i super.
Ja warzę ze słodów, a ostatnio sąsiad mi dał brewkit lager i też się jaram w oczekiwaniu na efekty. Dokupiłem ekstrakt nienachmielony i drozdze w34/70, właśnie siedzi w zamrażarce. Chciałem dać zdjęcie poglądowe, ale ch### widać xD
KisielRock - @kanidz: no i super.
Ja warzę ze słodów, a ostatnio sąsiad mi dał brewki...

źródło: 1000010573

Pobierz
  • Odpowiedz
@kanidz: robie BIAB w kociołku, ale są też kociołki z wkładami ala BIAB z meshem, wiec działa tak samo i wysładzać nie musisz. Strata trochę większa, no ale oszczędzasz na czasie. Dodatkowo zamiast godziny gotuję pół kompensując to ilością chmielu. Lagery robię raczej rzadko, więc i o diacetyl się nie muszę wtedy martwić. Chłodnica płytowa to plus w porównaniu ze zwykłą, tylko trzeba ją przepłukiwać każdorazowo, ale to wciąż mniej
  • Odpowiedz
@kanidz: ja mam brauhelda i to byl gamechanger, mogę w 6-7 godzin zrobić dwie warki sprzętu jest mniej
jak chcesz jeszcze szybciej to bez wysładzania, jest strata na wydajności, gotujesz 30 minut lub bez gotowania i masz raw
  • Odpowiedz