Wpis z mikrobloga

Nigdy nie strzelałem w sylwestra, bo mnie zawsze to denerwowało. No, ale na okoliczność w tym roku będę do piątej rano n---------ł XD

#psiarze #bekazpodludzi
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Styline: ja tak samo, specjalnie już z ziomkami sobie miejsce koło schroniska wybralismy żeby napieprzać całą noc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Styline @Trao @MarianoaItaliano @anomalia_ gdzie zamawiacie? Jakaś hurtownia fajerwerek? Zawsze jak się orientuję na kilka dni przed to "dostawy zakończone, minimum tydzień/dwa przed Sylwestrem" i zostają mi tylko markety. A tam takie popierdółki że można nimi najwyżej jamnika wystraszyć. I kolejnego roku znowu zapominam.
  • Odpowiedz
@Styline ja nie strzelałem i nie będę strzelał, bo w dupie mam psy, ale tu się rozchodzi głównie o ptaki, które rozbijają się o budynki i dostają zawałów.
  • Odpowiedz
@ameneos stąd, że ludzie wstawiali po Sylwestrze zdjęcia zdechłych ptaków i mówili, że to przez fajerwerki. A potem okazywało się, że te ptaki już zdechły wcześniej (albo zaschnięte albo stare zdjęcie losowe z internetu, istniało kilka miesięcy przed Sylwestrem).

Specjalnie manipulują, a potem wychodzi. Ale przekaz już polecał w świat...
  • Odpowiedz