Wiecie co nie daje mi spać jeśli chodzi o naszą obronność? Pomimo wydania setek miliardów złotych na modernizację, nasze lotnictwo bojowe nadal jest w opłakanym stanie i MON nie podejmuje żadnych kroków żeby to zmienić. Nasze lotnictwo wkrótce będzie składało się z: 1) 47 F-16, które wymagają pilnej modernizacji, a która zgodnie z kontraktem rozciągnięta jest w czasie aż do 2038 r. 2) 32 F-35A. Sam samolot jest świetny, ale zamówienie jest zdecydowanie za małe. 3) 48 FA-50 - półproduktów, które kupiliśmy nie wiadomo po co i które nie mogą być traktowane jako pełnoprawny samolot bojowy, bo nie mają zasięgu, pułapu, udźwigu, zintegrowanego uzbrojenia i masy innych cech.
Wyłączając te żałosne FA-50, Polska będzie posiadała jedynie 79 samolotów bojowych. Nasze potrzeby zawsze były określane na minimum 160 maszyn. Nawet wliczając w to FA-50, samolotów mamy po prostu za mało. Dlatego od dawna szlag mnie trafia na myśl, że Polska wydała 40 mld zł za 96 AH-64E, w sytuacji, gdy nie mamy pieniędzy na samoloty bojowe. Oczywiście, że zadania tych dwóch systemów się nie pokrywają, ale zdolności jakie zapewnia lotnictwo są znacząco istotniejsze od tego co zapewniają śmigłowce szturmowe. Będziemy też jedynym krajem na świecie, którego armia ma więcej śmigłowców szturmowych niż samolotów bojowych.
Czasami pojawiają się informacje, że MON ,,myśli" na zakupem dodatkowych 32 samolotów. Tyle, że my potrzebujemy postępowania w tej sprawie, a nie dalszych rozważań. Drugą sprawą są wątpliwości, czy powinniśmy kupić dodatkowe F-35, czy samolot przewagi powietrznej (Eurofighter lub F-15Ex). Tutaj popełniamy kolejny błąd, bo my potrzebujemy zarówno 32 dodatkowych F-35, jak i 32 samolotów przewagi powietrznej - najlepiej EF, żeby chociaż trochę uniezależnić się od USA. O takich rzeczach jak dodatkowe AWACSy czy powietrzne tankowce już nawet nie wspominam.
@wjtk123: należy dodać, ze pomarańczowy pajac czy inny demencjusz może nam większość sprzętu wyłączyć albo po prostu nie pozwolić użyć tak jak byśmy chcieli. A i F16 chyba mamy juz 47 po ostatnim wypadku?
@Wachatron: Racja, po tylu latach bez strat, nie mogę się przyzwyczaić do utraty tego jednego samolotu. Już poprawiłem liczby.
Co do ,,wyłączenia", to będą się gardłować, że to niemożliwe, ale to nie będzie do końca prawda. Mogą przestać nam sprzedawać części zamienne, uzbrojenie, aktualizacje oprogramowania oraz aktualizacje danych w systemach walki radioelektronicznej. Bez tego wszystkiego nasze samoloty będą bezużyteczne. Dlatego potrzebujemy pewnej liczby nieamerykańskich maszyn.
@wjtk123: Przecież FA-50 będą się doskonale sprawdzać na tyłach, walcząc z falami dronów. A jeśli nie będziemy mieli dominacji w powietrzu to rzucanie tego lotnictwa tak po prostu, skończy się jak na Ukrainie. Obie strony maja najpewniej dość duże wysycenie obroną przeciwlotniczą na kluczowych kierunkach i samoloty niespecjalnie się zapuszczają gdzieś dalej bo bedą spadać jak kaczki...
@H_Moody Otóż to. Nie musimy dyskutować o samych Apaczach. Dyskutujmy dlaczego tyle pieniędzy zostało wydanych na jedną zdolność, przy tak ogromnych brakach w innych obszarach.
@wjtk123: Od kiedy ogłosili ten kontrakt czekam na info o zmniejszeniu tego zamówienia. Po zrealizowaniu bylibyśmy drugą flotą apaczy na świecie, nikt poza USA nie ma większej ilości.
@H_Moody: Ponoć jest nadzieja, że zamienimy część Apaczy na CH-47 (dobrze) albo F-15Ex (gorzej, ale nie najgorzej). Tak czy inaczej, w ogóle nie powinniśmy się znaleźć w tej sytuacji.
samolot przewagi powietrznej (Eurofighter lub F-15Ex)
@wjtk123: Eurofighter nie jest takim samolotem. Jego początkowe wersje były, ale współczesne warianty to typowy multi-role i alternatywa dla F-16, a nie F-15.
@wjtk123: Nie nie jest ... to element systemu który przy użyciu całości jego możliwości staje się wybity, sam F-35 jest średni Jeżeli za pomocą płatowca naprowadzisz HIMARS,a na radar baterii S-400 po tym jak wystrzelałeś się z AGM-88G AARGM-ER lub ostrzeżesz wisłe/narew o wiązance Ch-101 lecących w kierunku baterii mając 400km za plecami AWACS,a i latajacą cysterne to wtedy faktycznie jest w pytę Jednocześnie przy BVR
Eurofighter nie jest takim samolotem. Jego początkowe wersje były, ale współczesne warianty to typowy multi-role i alternatywa dla F-16, a nie F-15.
Przecież to, że samolot nabył zdolności do atakowania celów naziemnych nie zabiera mu pierwotnych cech, które czynią z niego samolot przewagi powietrznej. Nawet jeśli teoretycznie możesz wyposażyć EF do roli A2G, to nie zabiera mu możliwości lotu z prędkością 2 Machów na pułapie 20 kilometrów, w konfiguracji 2xASRAAM
Przecież to, że samolot nabył zdolności do atakowania celów naziemnych nie zabiera mu pierwotnych cech, które czynią z niego samolot przewagi powietrznej.
@wjtk123: no to tak nie działa. Warianty samolotów potrafią mieć bardzo różne możliwości. Eurofighter obecnie nie jest samolotem przewagi powietrznej. Świetnie to widać na przykładzie F-15E które mimo tego, że ta platforma była tworzona pod air superiority, to nie posiada prawie żadnych zdolności w tym kierunku.
@wjtk123: To że wg mnie jest średni nie jest obrazą, pole walki się zmienia przez co np MIg-35 lub Su-27 są słabe ponieważ płatowiec ma przeciwko sobie "system" ale gdybyś powiedział to Ukraińskim pilotom to patrzyli by na ciebie jak na debila z racji konfrontacji płatowiec kontra płatowiec. Narysuj sobie okrąg i dziel go na stopnie wpychając PAC-3 MLRS,y M-109 VLS,y i radary okretowe NAVY drony i lojalnych skrzydłowych, AWACSY
Pomimo wydania setek miliardów złotych na modernizację, nasze lotnictwo bojowe nadal jest w opłakanym stanie i MON nie podejmuje żadnych kroków żeby to zmienić.
@wjtk123: Ale jak to? Przecież mamy pilotów, którzy najlepiej w świecie rozsmarowują się w za niskiej pętli.
1) 47 F-16, które wymagają pilnej modernizacji, a która zgodnie z kontraktem rozciągnięta jest w czasie aż do 2038 r.
2) 32 F-35A. Sam samolot jest świetny, ale zamówienie jest zdecydowanie za małe.
3) 48 FA-50 - półproduktów, które kupiliśmy nie wiadomo po co i które nie mogą być traktowane jako pełnoprawny samolot bojowy, bo nie mają zasięgu, pułapu, udźwigu, zintegrowanego uzbrojenia i masy innych cech.
Wyłączając te żałosne FA-50, Polska będzie posiadała jedynie 79 samolotów bojowych. Nasze potrzeby zawsze były określane na minimum 160 maszyn. Nawet wliczając w to FA-50, samolotów mamy po prostu za mało. Dlatego od dawna szlag mnie trafia na myśl, że Polska wydała 40 mld zł za 96 AH-64E, w sytuacji, gdy nie mamy pieniędzy na samoloty bojowe. Oczywiście, że zadania tych dwóch systemów się nie pokrywają, ale zdolności jakie zapewnia lotnictwo są znacząco istotniejsze od tego co zapewniają śmigłowce szturmowe. Będziemy też jedynym krajem na świecie, którego armia ma więcej śmigłowców szturmowych niż samolotów bojowych.
Czasami pojawiają się informacje, że MON ,,myśli" na zakupem dodatkowych 32 samolotów. Tyle, że my potrzebujemy postępowania w tej sprawie, a nie dalszych rozważań. Drugą sprawą są wątpliwości, czy powinniśmy kupić dodatkowe F-35, czy samolot przewagi powietrznej (Eurofighter lub F-15Ex). Tutaj popełniamy kolejny błąd, bo my potrzebujemy zarówno 32 dodatkowych F-35, jak i 32 samolotów przewagi powietrznej - najlepiej EF, żeby chociaż trochę uniezależnić się od USA. O takich rzeczach jak dodatkowe AWACSy czy powietrzne tankowce już nawet nie wspominam.
#lotnictwo #polska #wojskopolskie #militaria #wojsko #bezpieczenstwo #mon
źródło: f35
PobierzCo do ,,wyłączenia", to będą się gardłować, że to niemożliwe, ale to nie będzie do końca prawda. Mogą przestać nam sprzedawać części zamienne, uzbrojenie, aktualizacje oprogramowania oraz aktualizacje danych w systemach walki radioelektronicznej. Bez tego wszystkiego nasze samoloty będą bezużyteczne. Dlatego potrzebujemy pewnej liczby nieamerykańskich maszyn.
@wjtk123: Eurofighter nie jest takim samolotem. Jego początkowe wersje były, ale współczesne warianty to typowy multi-role i alternatywa dla F-16, a nie F-15.
@wjtk123: Nie nie jest ... to element systemu który przy użyciu całości jego możliwości staje się wybity, sam F-35 jest średni
Jeżeli za pomocą płatowca naprowadzisz HIMARS,a na radar baterii S-400 po tym jak wystrzelałeś się z AGM-88G AARGM-ER lub ostrzeżesz wisłe/narew o wiązance Ch-101 lecących w kierunku baterii mając 400km za plecami AWACS,a i latajacą cysterne to wtedy faktycznie jest w pytę
Jednocześnie przy BVR
Przecież to, że samolot nabył zdolności do atakowania celów naziemnych nie zabiera mu pierwotnych cech, które czynią z niego samolot przewagi powietrznej. Nawet jeśli teoretycznie możesz wyposażyć EF do roli A2G, to nie zabiera mu możliwości lotu z prędkością 2 Machów na pułapie 20 kilometrów, w konfiguracji 2xASRAAM
@wjtk123: no to tak nie działa. Warianty samolotów potrafią mieć bardzo różne możliwości. Eurofighter obecnie nie jest samolotem przewagi powietrznej. Świetnie to widać na przykładzie F-15E które mimo tego, że ta platforma była tworzona pod air superiority, to nie posiada prawie żadnych zdolności w tym kierunku.
Narysuj sobie okrąg i dziel go na stopnie wpychając PAC-3 MLRS,y M-109
VLS,y i radary okretowe NAVY drony i lojalnych skrzydłowych, AWACSY
Działa, jeśli masz ten sam płatowiec i silnik, a radar zachowuje te same
źródło: ef
Pobierz@wjtk123: Ale jak to? Przecież mamy pilotów, którzy najlepiej w świecie rozsmarowują się w za niskiej pętli.