Wpis z mikrobloga

#gielda chuopaki, tak hipotetycznie. Macie 53mln zarobione na giełdzie i nie wypłacacie. To po co gracie na giełdzie dalej? Czy to ta "niezapomniana rozrywka" jest warta tego? Co Wam po kolejnych 500mln. Wtedy coś kupujecie sobie już? A jak spadnie do 40mln to chcecie odkuć się do 53 z powrotem? Ja wiem, że stracić można tylko 100%, a zarobić nieskończenie wiele xD
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@bluffek: nie wiem chcesz zbudować miasto i całą infrastrukturę może jakieś lotnisko lub coś innowacyjnego drogiego dla użyteczności publicznej
  • Odpowiedz
@bluffek wplacilem jakieś 2000 w przeliczeniu na PLN. Zrobiłem z tego 22 tysiące. Wyciągnąłem... 800 PLN. Idealny gracz na giełdzie ;) raczej mojej opinii słuchać nie chcesz. Ja przynajmniej już wiem, że to nie dla mnie. Tym bardziej, że bywaly okresy, że co godzinę miałem telefon w ręce albo budziłem się w nocy i sprawdzałem notowania...
  • Odpowiedz
@bluffek: dlatego właśnie większość miliarderów to psychopaci. Bo jaki normalny człowiek mając 50 mln na koncie cokolwiek by jeszcze pracował/inwestował agresywnie na giełdzie zamiast wpłacić to na obligacje z pewnym zyskiem i siedzieć na wakacjach do końca życia. Jeszcze by nawet na 2 pokolenia w przód by starczyło żeby nie musieli nigdy pracować xD
  • Odpowiedz