Wpis z mikrobloga

Ten eksperyment nazywa się Kiszakiem Schrödingera. Działa bardzo prosto:
- Kiszak mówi że widzisz dokładnie w jakie gry grał - no chyba że vod jest usunięty, niepubliczny itp.
- Recenzenci mają udostępniać swoje profile, ale nie Kiszak bo jemu przysyłają zaproszenia.
- Ludzie powinni się wypowiadać tylko na temat gatunków, które znają, ale Kiszak wypowiada się na temat Battlefielda 6 i nawet kłóci z kimś kto się w tym specjalizuje (Kromka)
- Recenzenci powinni oceniać gry tylko ze "swojego" gatunku, ale Kiszak robi recenzję ze Stellar Blade (sponsorowaną)
- Kiszak zaprasza do dyskusji na argumenty, ale sam sprowadza swoje do obrażania interpunkcji, ad personam itp.
- Kiszak jest w tym samym czasie losową osobą internetu i mesjaszem gamingu, zależnie od potrzeby.
- Kiszak jest w stanie mówić że ich gnębią za przekonania, samemu gnębiąc gościa bo się zapytał czy odpowiedź będzie za 4 dni.
- Twierdzi że recenzent musi kończyć gry w które gra, ale sam broni Dickussa
- Jednocześnie opinia kiszaka jest ważna i trzeba się z nią liczyć, ale jeśli masz do niej problem to powinieneś ją zignorować.
Pewnie jeszcze kilkanaście rzeczy by się znalazło.
#kiszak #heheszki
EndymionPP - Ten eksperyment nazywa się Kiszakiem Schrödingera. Działa bardzo prosto:...

źródło: Schrodingers_cat

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@EndymionPP
quaz wypowie się po swojemu o last epochu - 2 godziny tyrady kiszakowskiej o tym jak bardzo się nie zna

kiszak wypowie się po swojemu o FPS - e no przecież zaznaczył ze to nie jego gatunek i tylko opinia?? Co nie może mieć swojego zdania? Czemu już go najeżdżacie?
  • Odpowiedz
@EndymionPP:
- jak recenzenci jadą do disneylandu na koszt ubisoftu to się sprzedali, a ich opinia jest nierzetelna, jak kiszak dostaje kase za ogranie gry (którą później zachwalał) to nie wpływa w żadnym stopniu na jego wiarygodność
  • Odpowiedz