Wpis z mikrobloga

@bartosz-bialy: Książki to tylko papier. Bez papieru nie ma książki, dlatego to jest najważniejszy element w książkach. Jeśli 365 dni ma lepszej jakości papier od Silmariilionu Tolkiena, to jest to po prostu lepsza książka.
Że też oni wiedzą jak oddychać xD
  • Odpowiedz
@bartosz-bialy:
Przeciez to ABC ludogłowego p---------a. Fabula nie ma znaczenia, muzyka tez nie, kimat tez etc etc (no chyba, ze sie mozna d-----c do tego, to wtedy to juz ma znaczenie). Liczy sie TYLKO "mechanika" aka tluczenie mobow badz "gejmplej" (to fajne slowo bo mozna do niego doczepic doslolwnie wszystko co sie chce i usunac co sie chce). Najlepiej jakbys mogl sie turlac i najlepiej jakby gra byla od FS.
  • Odpowiedz
@bartosz-bialy: W przypadku horrorów mechaniki nie grają tak dużej roli, bo te gry mają przede wszystkim działać klimatem, suspensem czy udźwiękowieniem. Takie horrory jak Amnesia, SOMA, stare Silent Hille, Penumbra, Resident Evil, Forbidden Siren czy Fatal Frame mają bardzo ubogie mechaniki rozgrywkowe, a mimo to nie przeszkodziło im to w uzyskaniu statusu klasyków horrorów. Dla horrorów wystarczy jeśli mechaniki walki czy rozwijania postaci są jak najbardziej podstawowe.
Nie każda gra
  • Odpowiedz
@niesepomoc: Trzeba mieć ujemne iq żeby twierdzić, że fabuła i klimat są na drugim miejscu w horrorach względem rozgrywki. Generalnie im bardziej horror idzie w stronę klimatu i strachu, tym bardziej "mechaniki" gry są mniej istotne i powierzchowne. Amnesia, która do dzisiaj jest klasykiem horroru, ma ledwo jakikolwiek gameplay czy mechaniki, więc według tych przygłupów już nadaje się do w-------a
  • Odpowiedz