Wpis z mikrobloga

  • 0
@Fala_Magnezu żyję z moją żoną od 14 lat. Dwa razy w tygodniu jaja opróżniane (ofc, zdarzają się tygodnie, w których są ciche dni, jak to w każdym związku).
Więc nie wrzucałbym wszystkich związków do jednego wora.
  • Odpowiedz
  • 25
@MudFrog: tak, dobrze dla obojga. Historia ze screena ma happy ending i uczy nas, że jeżeli nie pasuje ci biały związek, to kończ temat i nie czekaj nie wiadomo na co. A ludzie (niezależnie od płci) potrafią tkwić latami w takich nieszczęśliwych układach
  • Odpowiedz
  • 3
@Fala_Magnezu pierwsze, co trzeba zrobić (jak się ma ofc możliwości) to dziecko po około pół roku, gdy już wyrośnie z dostawki, wędruje do swojego pokoju. Na początku jest wielki stres, co się z nią/nim dzieje, trzeba wstawać jeszcze na karmienie, ale później już zaczyna przesypiać całą noc, sypialnia znów należy do żony i męża, a nie ojca, matki i dziecka.
  • Odpowiedz
@Fala_Magnezu: Mocna jest asymetria w komentarzach na redicie przy takich wątkach damsko-męskich. Jak facet napisze coś takiego to komentarze, że on powinnien porozmawiać, zrozumieć, popracować nad problemem itd.
Jak kobieta napisze tak to rady w style zostaw go i elo.
  • Odpowiedz
@T3sla Nooo, to wiesz, trochę jest w świetle dzisiejszej wiedzy neurologicznej i psychologicznej poświęcanie dobrostanu dziecka dla dobrostanu rodziców. Kwestia tego, co się priorytetyzuje.
  • Odpowiedz
  • 1
@alfka: jeżeli chce się, by dziecko wyrosło na pełnowartościową istotę ludzką, to najlepiej nawet kilka lat spać razem. Ale po amerykańsku lepiej, zamknąć guwniaka za kratami w osobnym pokoju, wypłacze się i sam się uspokoi. Lęki? Niepokój? Permanentne poczucie porzucenia? A co to, komu to potrzebne, trzeba być twardym a nie miętkim
  • Odpowiedz
  • 3
@alfka dla mnie dziecko jest ważne i nie dam go skrzywdzić. Ale chciałbym bardzo, aby moja córka nauczyła się życia i nie myślała, że życie to bal, a otaczający ją ludzie to sługi.
Chcę być tak samo mężem, jak i ojcem. Od czasu do czasu chciałbym też zrobić coś dla siebie.
  • Odpowiedz
@T3sla To radzę jednak poczytać i posłuchać o wpływie wczesnego separowania od matki na układ nerwowy i dobrostan psychologiczny takiego dziecka.
Mnie też się nie uśmiecha niewiadomo ile spać z dzieckiem, ale pewne kwestie są niezbędne dla dziecka.
  • Odpowiedz