Wpis z mikrobloga

#przegryw #pracbaza Jak zdobyć pracę w tym kraju, jeśli na każde stanowisko, gdzie wysyłam CV jest >100 kandydatów? Niemal wszędzie w pytaniach pracodawcy o doświadczenie jestem w tyle, bo zaznaczam do 1 roku (zgodnie z prawdą, 7-8 miesiecy doswiadczenia w biurowych pracach). Jedyne gdzie jestem w topce to pytanie o wykształcenie, bo magister jest na samym szczycie i średnio max 5% ludzi ma więcej ode mnie tylko. W pytaniach o zarobki zaznaczam 5000-7000 netto. Aplikuję do Warszawy, więc nie dam 3000-4000, bo za tyle mogę mieszkać pod mostem. Szanujmy się.
  • 148
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Felixu: dlaczego mówię o teorii gier, bo rekrutacja to jest tak naprawdę jednorazowa gra między dwiema stronami, niezależnie od rezultatu to się już nie powtarza bo jak cię przyjmą to ci już nie będą weryfikować życiorysu, i w przy takich grach ZAWSZE opłaca się bardziej oszukiwać.

w praktyce przy rekrutacjach najcześciej obie strony kłamią bo firmy też bardzo kłamią co do pracy, charakteru pracy i tak dalej
  • Odpowiedz
@bulbulator12345:

HR może sprawdzić w CEIDG, wykreślone wpisy też są dostępne. Jakby gość z kilkumiesięcznym doświadczeniem powiedział że był na B2B to sam bym spojrzał z ciekawości.

może sprawdzić ale nie musi i przeważnie nikt tego nie sprawdza. zresztą możesz mieć kilka różnych firm, spółek i tak dalej. ale to już inny kaliber.

w praktyce - nikt tego
  • Odpowiedz
Jak niby 50-60 letni dziadek ma j---c na budowie nosząc ciężkie rzeczy?


@Felixu: akurat nie pracuję na budowie, ale doskonale rozumiem.

Poza tym 50-60 letni chłop to nie jest niedołęga, ale nie polecam sobie zdrowia niszczyć w fizycznej robocie.
  • Odpowiedz
  • 0
@G06DbT: ja nawet nigdy wujka nie miałem co by mnie wziął na wakacje na budowę czy na układanie kostki brukowej żebym chociaż liznął fizycznej pracy, więc to totalnie nie dla mnie. Wykończeniówka? To bym wykończył szefa swoim brakiem umiejętności xD.
  • Odpowiedz
@Felixu: ja nawet nie mówię o budowie, ale ogólnie o pracy fizycznej. Jak masz możliwość pracy w biurze, to nawet nie myśl o tym, żeby gdzieś po polach zapierdzielać w deszczu, śniegu czy słońcu bo się narobisz, a g---o z tego będzie.
  • Odpowiedz
  • 0
@tubkas12: laskom kłamałem w dawnych czasach jak jeszcze się coś udawało na tinderze czy coś, ale w kwestii pracy to nie umiem kłamać, bo to łatwo zweryfikują.
  • Odpowiedz
@bulbulator12345: a fakt jest jeszcze komplikowany przez to że przeważnie ludzie zmieniają pracę pracując gdzieś indziej czyli firma tak naprawdę "podkrada" innej firmie pracownika czyli z zasady jest tu sygnalizowane pewne cwaniactwo które jest powszechnie akceptowane więc na przykład oczekiwanie że pracodawca którego wystawiłeś da ci super referencje to naiwność.
  • Odpowiedz
@bulbulator12345:

Mitomania jest nieracjonalna bo przyłapanie na kłamstwie powinno kończyć rekrutację.

Tłumaczyłem ci dlaczego jest racjonalne, jeśli tego nie łapiesz, a chyba nie łapiesz to nie pomogę.

Nieracjonalne jest tylko wtedy gdy masz pewność, że bez mitomanienia zostaniesz zatrudniony.
  • Odpowiedz
@bulbulator12345: ale firmy robią to samo - biorą rekrutują jakiś dobrych zawodników, oni się zwalniają z poprzedniej i co praca okazuje się c-----a. większość ludzi wtedy stwierdza a kij z tym, tyle pracy włożyłem z odejścia i przejścia do nowej że jak płacą ok to zostanę przynajmniej na jakiś czas. dlatego firmy też mitomanią w choj i to też jest racjonalne bo lepiej próbować ściągnąć dobrego pracownika podstępem niż zatrudnić
  • Odpowiedz
  • 0
@PoteznyBogdan: kierunek taki, że miałem staz i praktykę w instytucjach publicznych, gdzie robiłem typowa pracę biurową, która jest w wymaganiach ofert pracy, gdzie wysyłam CV. Stażu mam 960 godzin, a praktykę 360, co daje łącznie 7-8 miesiecy (zależy czy 160 czy 168 h miesiecznie) typowej pracy administracyjno-sekretarialno-biurowej. Ze stażu i praktyki miałem zawsze 5 na koniec, pracodawcy mnie chwalili, że ogarniam szybko i że bardzo im pomogłem.
  • Odpowiedz
@Felixu: wydaje mi się, że widełki 4-5k w Twoim przypadku byłby optymalne. od pierwszej pracy nie można za wiele wymagać. nawet programiści zarabiają ochłapy na początku. grunt to znaleźć coś gdzie można się rozwijać i gdzie płacą za staż.
  • Odpowiedz
@Felixu: brutalna prawda jest taka, że do korpo do prac "administracyjnych" to teraz większość zoomerów i milenialsów ciągnie. i ta robota też powoli zaczyna być pewnie owładnięta nepotyzmem i jakąś korupcją. jak wysyłasz cv bez rezultatu to masz 3 opcje:
- mitomanienie
- próba wyrobienia kontaktów co wymaga dynaminy, typu pisanie do ludzi na linkedinie, błaganie o robotę wręcz
- zmiana kierunku

takich jak ty co wchodzą na pracuj.pl i klikają w aplikuj
  • Odpowiedz