Wpis z mikrobloga

@czuczupikczu: Z tego co pamietam to do wyrównania 200k wkładu możesz nadpłacać od początku, potem do 3 pierwszych lat każda nadpłata jest traktowana jako zapłacenie z góry raty za kolejny miesiąc (nie działa to jak nadpłata kapitału tylko spłacenie do przodu kolejnej raty i odsetek, ale z tego co kojarzę to odsetki się nie zmniejszają w żaden sposob). Powyżej 3 lat już mozna bezkarnie nadpłacać. Jeśli ktos brał kredyt na
  • Odpowiedz
  • 2
@zbik_kretenski tez sie ostatnio zastanawiałem, ale uznalem ze dużo lepiej to wsadzic w inwestycje lub budowe, a nadplaty to bede sie bawic po tym jak doplaty sie skoncza, po 10latach.
Wtedy rata podskoczy wiec oplaci sie to zamortyzować lub spłacić calkowicie jak dobrze pójdzie.
  • Odpowiedz
a to nie jest tak, ze masz limit do 200k wplaty wlasnej a jak to przekroczysz to tracisz doplaty


@czuczupikczu: Tylko w okresie pierwszych 3 lat. Po upływie 3 lat możesz nadpłacać ile chcesz i jak chcesz.

@zbik_kretenski: Natomiast tu nie bardzo jest nad czym się zastanawiać... Kredyt kosztuje cie 2% a lokata/konta oszczednosciowe/obligacje dają ponad 4% zwrotu. No to nie ma znaczenia jaką kwotą będziesz nadpłacał, poki
  • Odpowiedz
@zbik_kretenski: z tego co pamiętam to się nie opyla do momentu skończenia dopłat.
Inflacja jest większa niż oprocentowanie. I jeśli się nie mylę, to przy nadpłatach zmniejszają się automatycznie dopłaty.
Nie daję gwarancji, ale lepiej spłacić całość po 10 latach i c--j
  • Odpowiedz
@zbik_kretenski: generalnie to puki na rynku jesteś w stanie wykręcić wiedzę oprocentowanie na inwestycji (fundusze, lokaty, obligacje), to nie ma sensu nadpłacać. Ja na razie trzyma np. hajs w ppk i nie ruszam go, bo na razie robi fajne wyniki i raczej nie planuje zbyt wcześnie nadplacac. Grunt to nie przewalić w miedzyczasie oszczędności na głupoty
  • Odpowiedz