[mirko_anonim]

nieustraszony-mentalist-18:

można mieć 2-3 partnerów i z każdym być po 5-6 lat?

@WhiskeyIHaze: można ale czy trzeba? To wręcz traci jakimś upośledzeniem, brakiem czasu na życie, poznanie siebie, karierę, zdrowie cokolwiek. Cale życie w związku jak jakis borderline bojacy się odrzucenia

[WhiskeyIHaze]

@mirko_anonim przecież nikt nie każe tym dziewczynom mieć tradycyjnych wartości. I jak dla mnie to możesz sobie za żonę wziąć topowa pracownice lokalnego burdelu i cieszyć się życiem xd

[In_thrust_we_trust]

@WhiskeyIHaze:

10 partnerów w wieku 35 lat to ladacznica a nie porządna dziewczyna.

Co xD
10 to zupełnie normalna liczba. Na pewno normalniejsza niż 0 w

[WhiskeyIHaze]

@In_thrust_we_trust 10 to bardzo dużą liczba. Porządna dziewczyna nie sypie się z typem po 3 randkach więc związki, które rozpadają się po miesiącu czy dwóch nie zmieniają jej liczby partnerów. Zresztą bierz sobie za żonę łaskę, która mógł mieć każdy, kto postawił jej drinka za dychę i żyj pełnią życia xd

[kt13]

Ja też dużo bzykałem, ale wiedziałem że to tymczasowe i docelowo chce mieć stałą partnerkę, normalny związek, miłość itp. I co? Ja też jestem odpadem męskim, który nie nadaje się do związku, bo jestem po karuzeli cipek i wyskakałem się na julkach?

@mirko_anonim: Dla jednych tak, a dla innych nie. Każdy ma prawo mieć własne zdanie

[WhiskeyIHaze]

@In_thrust_we_trust rozumiem, że masz kobietę co miała tych 10 i będziesz tego bronił ale to nie jest porządna kobieta.

[In_thrust_we_trust]

@WhiskeyIHaze:

żona? tak 1-2 w wieku 20-25 lat.

No ale rozmawiamy o kobiecie 35 lat. Ile byś chciał żeby laska w wieku 35 lat miała partnerów? Bez przesady, ludzie w piwnicy nie żyją

[WhiskeyIHaze]

@In_thrust_we_trust jak dla mnie kobieta w wieku 30 lat może mieć dowolną liczbę partnerów bo mnie nie interesuje jako żona.
Już ci pisałem, bądź sobie z baba co miała 10 chłopa i bądź szczęśliwy (｡◕‿‿◕｡)

[In_thrust_we_trust]

@WhiskeyIHaze:
A tak z ciekawości, do jakiego limitu wiekowego szukasz żony? I sam ile masz lat?

Ja w sumie zawsze miałem tak, że partnerki miałem w okolicy swojego wieku. Wchodzenie w związki z młodszymi kojarzy mi się z patriarchatem i daddy issue trochę

[WhiskeyIHaze]

@In_thrust_we_trust nie szukam żony. Ale maks jaki bym dał to 25 lat. A daddy issue może mieć, mi to nie przeszkadza.

[In_thrust_we_trust]

@WhiskeyIHaze: a czaję bo tak pisałeś o tej żonie to myślałem że Ty z tych szukających żony

To skoro nie szukasz żony to takiego lajtowego związku rozumiem? To w takim razie czemu Cię obchodzi ile typow miała laska, skoro to nie potencjalna żona?

Laski z daddy issue są mega toksyczne, mam kilka koleżanek + jedna była. Niestety czy się to komuś podoba czy nie, relacja z ojcem ma ogromn wpływ

[In_thrust_we_trust]

@WhiskeyIHaze:

Ma i to dość oczywiste o czym mówi wiele badań.

To prawda tylko kwestia jest taka, że tak naprawdę każdy facet ma trochę inną definicję "dużo" i "mało", ba - nawet ten sam facet moze te definicje zmieniać w ciągu swojego życia wraz z upływem lat

[WhiskeyIHaze]

naprawdę każdy facet ma trochę inną definicję "dużo" i "mało"

@In_thrust_we_trust: ale badania mówią jasno, kobieta z 5+ partnerów ma już problemy z utrzymaniem chłopa na dłużej a taka z 10+ to już wręcz nierealne stworzenie małżeństwa do końca swoich dni.

[In_thrust_we_trust]

@WhiskeyIHaze: z tych statystyk co ja widziałem, to największy spadek już przy 2 partnerów a potem bodaj przy ~9 jest kolejne duże tąpniecie na pk 33% szans na przetrwanie związku

Dalej jest to 33% szansy na przetrwanie związku, całkiem sporo. Na pewno nie można tego nazwać "wręcz nierealną" szansą :)

I w sumie te badania dotyczyły obu płci z tego co pamiętam