Aktywne Wpisy

nonOfUsAreFree +78
Rozwiążmy to raz na zawsze
#wladcapierscieni
#wladcapierscieni
źródło: 0e0ac0341ec0eb588119b7c97f82f1a4
Pobierz
LadySandra +3
Co by było?
- Ludzie by masowo przechodzili na linuxa. 12.5% (35)
- pogodzili by się z tym i płacili co miesiąc. 26.8% (75)
- Ludzie by siedzieli na starych wersjach windowsa. 55.4% (155)
- Zaczeliby kupować drozszy sprzęt z MacOS. 5.4% (15)





Trwało to z 2,5h, pan mówił jak to trzeba uważać na samochodziarzy bo to złe ludzie, itp.
Powiedział też, że kaski to w sumie nic nie pomagają i jak wpadniesz pod samochód to co ci z tego kasku?
Następnie dodał, iż w amsterdamie nie majo kaskuf i żyjo.
#logikaimbecyli
1) prawda- jak chcesz żyć to musisz traktować każdego "samochodziarza" jakby chciał Cię zabić
2) również prawda chociaż temat dużo glebszy. Kaski dają ochronę od lekkiego puknięcia w łeb, jak samochód przejedzie Ci po głowie to pianka do pakowania TV dookoła głowy nie robi różnicy między życiem a śmiercią.
Kiedyś w szkole robiac prezentacje na temat bezpieczeństwa używania roweru jako środka transportu trafiłem na metanalize przypadków gdzie konkluzja było to
Co do numeru 2 to mam wrażenie, że nikt z was nigdy nie przewrócił się na rowerze ani nie miał wypadku i powtarza głupoty przeczytane w kiblu na dworcu.
https://www.youtube.com/watch?v=pRk3Xk6GmVM - tu kask nie pomaga?
Metaanalizę, chłopie -
Inna kwestią która pominąłes to psychologiczny aspekt używania kasku, w którym ludzi używający elementów ochrony ciała
Co do ryzykownych zachowań tak ale nie sam kask rowerowy je powoduje.
Co do Holandii, oczywiście pełna zgoda.
Raz jechałam w mieście ścieżką taką, przez którą co chwilę przechodzą piesi, więc jechałam nie wiem może góra do 10 km/h i nagły manewr rowerzystki przede mną sprawił, że wjechałam na ściankę i wywaliłam się tak nagle, że nie zdążyłam się wypiąć. Łbem uderzyłam o asfalt. Kark mnie pobolewał przez parę dni przez to, ale nic więcej.
Do dziś się zastanawiam jakby to skończyło się
Komentarz usunięty przez moderatora
Znajoma kupiła nowy rower i kask, dosłownie po wyjściu ze sklepu, przeszła przez ulicę, wsiadła na rower i od razu upadła i uderzyła głową w ziemię. Od tamtej pory