Wpis z mikrobloga

#slupsk #szkola #imigranci
Tak jak zwykle jestem raczej liberalny w tego typu kwestiach, tak uważam, że tutaj kogoś grubo poniosło.
W Słupsku nagle pojawiło się skądś tyle dzieci z Kolumbii (nie wiem, na pontonach przypłynęły?), że trzeba im zorganizować naukę w szkole podstawowej. No do tej pory ok, trzeba, to trzeba.
Ale kurła w taki sposób?

Dyrektor szkoły, Małgorzata Marcinowicz, argumentuje, że zmiany są niezbędne ze względu na rosnącą liczebność klas, które obecnie liczą po trzydzieści trzy osoby. Nowa struktura ma zapewnić bardziej komfortowe warunki nauki dla wszystkich uczniów. Losowanie uczniów do nowych klas miało być, według dyrekcji, najbardziej sprawiedliwym rozwiązaniem.


https://www.slupskinfo.pl/rodzice-w-slupsku-protestuja-przeciwko-likwidacji-klas-chaos-w-szkole-podstawowej
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dominowiak: tak zrobiła się ogromna społeczność kolumbijska, druga po Ukraińcach, firmy na strefie pod miastem zatrudniają ich masowo i ściągają na jakiś warunkach. Powstały nawet imprezy tematyczne dla nich, więc nic dziwnego, że ściągnęli dzieci lub się tu już rozmnozyli. Są nawet agencje specjalizujące się w ściąganiu kolumbijczykow głównie
  • Odpowiedz
  • 0
@m0rdeczka: nawet nie oceniam tego, czy to dobrze czy źle. Jak przyjechały ładne Kolumbijki, które byc może zwiążą się z Polakami i urodzą tu dzieci, to może nawet dobrze. Ale póki co rozwalanie klas na zasadzie losowania to jakieś grube nieporozumienie.
  • Odpowiedz