Wpis z mikrobloga

@whos_your_daddy_snakegirl: rodzicami często są ludzie, którzy sami nie mają podstaw wystarczających do wytłumaczenia ósmoklasiście do testu. Ba, nie są przygotowani pod kątem rozwiązywania zadań maturalnych, one się rządzą trochę innymi prawami niż część zadań z podręczników.
Część nauczycieli tłumaczy dobrze w szkole o wtedy w ogóle żadne korki nie są potrzebne.
  • Odpowiedz
@thorgoth: prawda. Miałam kiedyś maturzystkę, która miała braki z podstawówki i liczyła razem z rodzicami, że ogarnie je do matury, jednocześnie odwołując zajęcia z błahych powodów. Uświadamiałam, że no nie da rady w takim układzie, a i tak byli zdziwieni, że nie zdała. Pewnie myśleli, że to moja wina. Odezwali się potem ponownie trzy tygodnie przed poprawką, że może bym ją przygotowała ¯\(ツ)/¯
Już mi się nie chciało użerać i
  • Odpowiedz