Wpis z mikrobloga

#perfumy #recenzja #frufrecki

Niedawno wycofany YSL Body Kouros. W porównaniu z oryginalnym Kourosem, wspólna jest w zasadzie jedynie nazwa. W otwarciu jest eukaliptus i trochę aromatycznego akordu z delikatną szałwią ale od początku czuć także wyraźnie, gładką benzoesową bazę. Zapach jest balsamiczno ambrowy i słodki oraz lekko przydymiony kadzidłem. Oprócz tego jest także cedr i trochę waniliowego akordu od benzoesu.

Kompozycja jest mocno liniowa i dosyć prosta, ale całkiem unikalna. Benzoes gładko łączy się z eukaliptusem i drzewnymi nutami, tworząc nienachalny i spokojny zapach. Raczej nie polecałbym na blind buy, ponieważ może być trochę specyficzny, przy czym dużo łatwiej przystępny niż zwykły Kouros. Perfumy jesienno zimowe, jak dla mnie zarówno na dzień jak i wieczór dla mężczyzn. Żywotność dobra, natomiast projekcja przeciętna.

Podsumowując, Body Kouros to perfumy które niekoniecznie wpasowują się w moje gusta, ale też mi nie przeszkadzają. Uważam niemniej, że gdyby nie zostały wycofane, to byłyby warte polecenia na testy, ponieważ ich gładki benzoesowy profil w połączeniu z eukaliptusem jest naprawdę ciekawy. Ocena końcowa 7.5/10

Zapach 7.5/10
Projekcja 5/10
Żywotność 7.5/10
Jakość/Cena 8/10 (sprzed wycofania)

pozostałe recki
Frufruf - #perfumy #recenzja #frufrecki

Niedawno wycofany YSL Body Kouros. W porówna...

źródło: BodyKouros

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach