Wpis z mikrobloga

Jak to jest z tymi kolejkami u lekarzy? Słyszałem różne wersje, jedni mówią że przychodnie mają to generalnie gdzieś i nie dają szybszych terminów, zaś według niektórych nie ma z tym problemu
#krwiodawstwo
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dominikk123m nigdy nie miałam problemu, do szpitala na zabieg czekałam tydzień, na rezonans 2 dni. Trzeba odpowiednio zakomunikować, czasami przesłać legitymację e-mailem żeby mogli znaleźć szybszy termin. Pewnie wszystko zależy od miasta, w Warszawie nie miałam dotąd żadnych problemów
  • Odpowiedz
@dominikk123m: zależy od miejsca, czasu i osoby. Generalnie w dużych ośrodkach miejskich, gdzie publiczny system ochrony zdrowia jeszcze jakoś kadrowo wygląda, problem nie jest znacznie nasilony. Kilka razy odbiłem się od tego, że lekarze rzadkiej specjalizacji byli nieobecni i nikt ich z urlopu nie ściągał, żeby mnie przyjęli, ale czekać 2 tygodnie to wciąż o wiele lepsza opcja niż czekać ponad rok, a piłowaniem "w dniu zgłoszenia, w dniu zgłoszenia
  • Odpowiedz
  • 0
@Temeris: ja właśnie miasto 150-200k. Od znajomego słyszałem że generalnie mają to gdzieś, chociaż nigdy nie zwracał uwagi na to że powinien zostać przyjęty bo takie ma prawo, nie dzwonił też do NFZ żeby zlozyx skargę itp
  • Odpowiedz