Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim

Najpierw pojedźcie do lekarza bo może to wynika z jej problemów zdrowotnych czy zaburzeń hormonalnych i wyraź tym obawę. Jak wyniki są ok to powiedz jej wprost. Jak jest tak kochana jak piszesz to ruszy dupę a jak nie to nie ma sensu tego ciągnąć bo tylko będziesz się denerwować
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 4
nowoczesny-filantrop-48: Nie masz szans tego wygrać. Sorry za brutalną prawdę, ale leń zawsze będzie leniem. Poczuła się komfortowo przy Tobie i sobie odpuściła. Oczywiście możesz zakłamywać rzeczywistość, szukać przyczyn zdrowotnych, udawać, że deszcz pada. Ale prawda jest taka, że gdyby jej zależało sama by to zauważyła i poszła do lekarza przy pierwszych wałkach na brzuchu.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
  • Odpowiedz
@ChadLite_Looksmaxing choroby metaboliczne potrafią zaburzać przyswajanie a wygłodzony organizm wchodzi w tryb magazynowania zamiast bieżącego spalania przez co można tyć jedząc w sumie mało, bo organizm zamiast część spalić, troszkę odłożyć resztę wywalić to on część spali a resztę zmagazynuje i mało co wyrzuci przez co człowiek nagle odkłada sporo tkanki tłuszczonej tej trzewnej. Leki źle dobrane też potrafią zaburzać działanie organizmu które może sprawić że ciężko stwierdzić kiedy ktoś zjada
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: nie ma takiego problemu na który by wyrozumiałość i wsparcie nie pomogły. Usiądź z nią, powiedz, że minęło trochę czasu odkąd zaczął się wasz związek i oboje się zmieniacie ale jesteś zmartwiony jej zdrowiem. Bądź co bądź nadwagą to zaraz insulinoopornosc i masa innych problemów. Zapewnij, że bardzo ją kochasz ale tęsknisz za tym jaka była kiedyś, że chciałbyś żeby wróciła do formy i że chętnie będziesz jej w
  • Odpowiedz
@Satan_Was_a_Babyboomer: @Kitku_Karola Wy chyba nadal nie rozumiecie. To, że bierzesz leki i zmienia Ci się metabolizm, to nie znaczy, że tyjesz przez lek, tylko przez nadwyżkę kaloryczną podczas brania tych leków. Lek sam w sobie nie ma 1000kcal. Jakbym z dzieckiem rozmawiał.

Jasne jest to, że możesz jeść 2000kcal bez leków i nie tyć, bierzesz leki na tarczyce czy inne bzdety, metabolizm Ci sie zmienia, jesz 2000kcal i tyjesz.
  • Odpowiedz
@yacht: jeśli to narcyza to prędzej czy później się rozpadnie. Niech się rozpada próbując wprowadzając zmiany niż zaczynając się stopniowo nienawidzić w bierności
  • Odpowiedz
@yacht: no nie wiem, autor napisał, że te generalnie kochana osoba, więc myślę że jest sens pogadać. Jeśli nie to najwyżej jego problem rozwiąże się wcześniej
  • Odpowiedz
@ChadLite_Looksmaxing

Stary ja jadłem mniej niż 1800kcal przy czym biegałem po urbexach, do pracy wysiadałem przystanek kolejowy wcześniej by chodzić codziennie te kilka km i od czasu do czasu na siłownię chodziłem a i tak tyłem gdzie powinienem chudnąć przy takiej aktywności oraz takiej ilości kcal. Dlatego popieram to co napisała Mirabela @Kitku_Karola

Mniej jeść nie mogłem bo bym był już w-------y od głodu

Najpierw niech OP idzie z kobietą
  • Odpowiedz
@Satan_Was_a_Babyboomer: G---o powinieneś xD Po twoich wpisach już widać, że w ogóle nie liczyłes kalorii w jedzeniu, swojego zapotrzebowania i spalania z aktywności. Bo wszystko podajesz na oko. To, że chodziłes na nogach zamaist autobusem czy od czasu do czasu na siłownię, to sobie możesz wiesz gdzie wsadzić. Dopóki nie zrobisz dokładnej rozpiski, nie dowiesz się jakie masz zapotrzebowanie kaloryczne, to będziesz żył w przekonaniu, że to leki Cię utuczyły,
  • Odpowiedz