[wjtk123]

Pojawiły się pierwsze grafiki, a we wrześniu ma zostać zaprezentowany model ciężkiego Bojowego Wozu Piechoty projektowanego przez Hutę Stalowa Wola, który miałby być uzupełnieniem dla Borsuków. Pomijam absurd konieczności opracowywania takiego wozu, bo przecież to wojsko chciało pływającego Borsuka, no ale przemysł wychodzi naprzeciw tym zmiennym oczekiwaniom.

Jest jednak jeden problem. W Polsce działa naprawdę potężne zagraniczne lobby, które próbuje Polsce wcisnąć zagraniczną konstrukcję. Podczas święta Wojska Polskiego jeden z tych ośrodków lobbingowych posadził nawet na wystawie bwp Ajax, którego chcieliby nam sprzedać. Co gorsze, to lobby jest chyba silnie usadowione w MON i wojsku, bo nawet na najwyższych szczeblach przebąkiwano, że być może ,,powinniśmy iść w licencję na zagraniczny wóz". Rozumiecie? Mamy w Polsce własnego BWP, takiego jak chciało wojsko (Borsuk), mamy możliwość zaprojektowania ciężkiego BWP, a oni próbują finansować zagraniczny przemysł zbrojeniowy, wyrzucając do kosza nasze pieniądze i nasz wysiłek intelektualny.

A jakie wspaniałe argumenty za tym przytaczają? Oczywiście, że ,,nie mamy czasu, bo wojna za rogiem" i ,,polski przemysł sobie nie poradzi w tak krótkim czasie". Argument, że musimy się spieszyć jest oczywiście idiotyzmem, którego używa się gdy ktoś chce szybko wydać pieniądze za granicą. Gdyby naprawdę nam się spieszyło, już dawno zamówiono by kilkaset Borsuków, co pozwoliłoby stawiać drugą linię produkcyjną, zamiast śmiesznych 111 sztuk. Ponadto wielkim kłamstwem jest teza, że licencyjny wóz pozwoli nam skrócić czas oczekiwania. Produkcja licencyjnego wozu poprzedzana jest wyborem dostawcy, negocjacjami umowy, dostosowaniem wozu do naszych wymagań, transferem technologii, testami i stawianiem linii produkcyjnej. To wszystko zajmie tyle samo czasu co wdrożenie przez HSW polskiej konstrukcji.

Takie bzdury wygłaszał nawet Wiceminister Obrony Narodowej.

Obserwujcie dokładnie ten temat. Jeżeli zetną o połowę zamówienie na Borsuki tylko po to aby wcisnąć nam zagraniczny produkt to wiedzcie, że możemy mieć do czynienia z ogromną korupcją, która przejawia się albo w tradycyjnych łapówkach albo w gwarancji zatrudnienia w zagranicznym przemyśle dla urzędników MON i wojskowych, którzy doprowadzą do zakupu zagranicznej konstrukcji. Takie przypadki już były.

Wojsko Polskie i polski budżet nie mogą sobie pozwalać na dalsze wyrzucanie pieniędzy za granicę. Nie stać nas na to ani finansowo ani pod względem bezpieczeństwa. Jeżeli zastanawiacie się, dlaczego młodzi inżynierowie w Polsce nie mogą znaleźć dobrze płatnej pracy, to właśnie takie tematy są jedną z przyczyn, bo zamiast finansować własne prace badawczo-rozwojowe, niektórzy chcą je finansować w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Turcji albo Korei.

Polecam prześmiewczego twitta poniżej, który pięknie podsumowuje modus operandi MON w zakresie projektowania w Polsce uzbrojenia.

https://x.com/madlyr/status/1957557520979095864

#wojskopolskie #militaria #wojsko #wojna #czolgi #ciekawostki #polska #gospodarka #afera

[H_Moody]

@wjtk123: Nie wiem na ile to korupcja a na ile połączenie biedy materialnej z typowo polskim brakiem umiejętności zarządzania. Na zagraniczny CBWP dostaniemy kredyt. Fajnie ze jest borsuk, ofc powinniśmy zacząć od CBWP.