Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do tego wpisu bo ma on zdecydowanie za dużo plusów, aby załatwić to tylko komentarzem. Niestety pan lokalny przedsiębiorca nie był łaskaw podzielić się tymi istotnymi informacjami, zamiast tego kręci aferę z tyłka. Otóż projekt, o którym wspomina to pierwszy nabór do C1.1.1, więc lista adresów do objęcia dofinansowaniem powstawała w momencie, w którym dopiero ruszał obowiązek raportowania zasięgów sieci przez przedsiębiorców telekomunikacyjnych w ramach systemu SIDUSIS. To są te informacje o zasięgach, które widać na internet.gov.pl.

Przytoczona przez szanowanego przedsiębiorcę @brokenik sytuacja była już podnoszona zarówno przez beneficjentów, jak i innych operatorów w czasie naboru do tego przedsięwzięcia, przytoczę informację z oficjalnego FAQ, które można znaleźć na stronie: https://www.gov.pl/web/cppc/inwestycja-c111-zapewnienie-dostepu-do-bardzo-szybkiego-internetu-na-obszarach-bialych-plam-1-nabor-uruchomiony

W odniesieniu do zmian w obszarze konkursowym przewidzianych w Regulaminie wyboru

projektów oraz możliwości wystąpienia barier inwestycyjnych:

- Czy CPPC może ograniczyć zakres projektu po podpisaniu Umowy o dofinansowanie w

przypadku, gdy inni operatorzy lub Beneficjent zaraportował swój zasięg na białych plamach

na danym obszarze?

- w chwili obecnej wielu operatorów odnajduje własne zaczernione zasięgi w wykazie białych

plam dla obszarów konkursowych i ponownie je raportuje do SIDUSIS oraz zgłasza do CPPC - co

jeśli to zjawisko przybierze znaczną skalę i więcej niż 10% punktów adresowych zmieni swój

status?

- Co się dzieje w przypadku, gdy po podpisaniu umowy o dofinansowanie Beneficjent zgłosi

bariery inwestycyjne i część białych plam zostaje usunięta z danego obszaru? Czy kwota

dofinansowania zostanie zmniejszona? Jeśli tak, to w jaki sposób? Czy wg wzoru (liczba PA x

wskazana uśredniona stawka) czy też każdy punkt adresowy zostanie pomniejszony wedle jego

indywidualnej wyceny?


Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Cyfryzacji z dnia 16.02.2023 r. w sprawie udzielania pomocy

na rozwój infrastruktury szerokopasmowej w ramach programu Fundusze Europejskie na Rozwój

Cyfrowy 2021-2027, ujawnienie informacji o istniejących lub planowanych sieciach NGA po

ustaleniu obszarów konkursowych, nie stanowi przeszkody do udzielenia pomocy na realizację

przedsięwzięcia na danym obszarze konkursowym.

Zgodnie z zapisami wzoru umowy o dofinansowanie: jeśli w trakcie jego realizacji wystąpią

przesłanki wynikające z barier inwestycyjnych, Beneficjent ma obowiązek przekazania do

Instytucji Pośredniczącej informacji uzasadniających zmiany w Projekcie wraz z dokumentami

potwierdzającymi wystąpienie barier inwestycyjnych określonych w załączniku nr 7 do Umowy.


Zatem taki adres, mimo iż został objęty dofinansowaniem, jest barierą inwestycyjną, co potwierdza załącznik do umów, jakie zawierają beneficjenci: https://www.gov.pl/attachment/b4b8a42f-9dd1-4244-a5a1-805947fd829b. Zatem taki adres zostanie wskazany jako bariera inwestycyjna, nie zostanie zrealizowany i nikt za niego nie dostanie pieniędzy.

W razie czego proszę też zwrócić uwagę na datę rozporządzenia Ministra Cyfryzacji w informacji z FAQ.
#aferakpo #kpo
Drmscape2 - W nawiązaniu do tego wpisu bo ma on zdecydowanie za dużo plusów, aby zała...

źródło: image

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Drmscape2: Ten fakt oczywiście, że nie.

Ale ja widzę problem zupełnie inaczej. Dlaczego to nie docelowi beneficjenci dotacji decydują o tym gdzie przeznaczać kasę - a decydują o tym urzednicy (żeby kase szybko upłynnić i odbębnić sukces), operatorzy telekomunikacyjni (który często są beneficjentami tych dotacji i mają w tym interes) oraz wszelkiej maści politycy (odbębniający sukces).

Dodatkowo w celu dotacji tworzy się systemy (też z dotacji) które nie działają jak
  • Odpowiedz
  • 1
to to nie odbywa się na zasadzie jakiś przetargów tylko ktoś daje wyceny i albo zaakceptują dofinansowanie albo nie?


@MrLambert: Oczywiście, że był konkurs i nawet jednym z najważniejszych kryteriów była minimalizacja udziału środków publicznych. Czyli więcej punktów w naborze dostał ktoś, kto mniej kasy bierze z dofinansowania, a więcej wykłada z własnej kieszeni.
  • Odpowiedz
  • 2
@CebulowyKrul: jakie 300k, jaki tupet, o co ci chodzi? Takie adresy znalazły się przypadkowo na liście, ale i tak nikt za nie kasy nie dostanie. To nie było tak, że beneficjent sam sobie wybierał adresy i kwoty dofinansowania. To zostało opublikowane razem z naborem do przedsięwzięcia, a beneficjenci zostali wyłonieni w konkursie, w którym dodatkowo jednym z kryteriów była minimalizacja udziału środków publicznych...
  • Odpowiedz
@Drmscape2: Według mnie nie sama wysokość dofinansowań jest problemem tylko sposób wyznaczenia obszarów. O ile dobrze pamiętam operator, który wygra konkurs powinien zrobić wizję lokalną, bo od momentu wyznaczenia białych plam do momentu ogłoszenia konkursu wybudowano sieć w niejednej wiosce. I teraz na świeże sieci pobudowane z prywatnych środków lokalnych operatorów robi się nakładki z publicznych pieniędzy. A w przypadku naszej firmy mamy sytuację gdzie mamy klientów od 3-4 lat
  • Odpowiedz
  • 1
@Ashkael: nie wiem czy znajdziesz jeszcze w Polsce gdzieś miejscowość/wioskę, która będzie totalnym greenfieldem. Praktycznie wszędzie teraz będzie już tylko uzupełnianie adresów.
  • Odpowiedz