Wpis z mikrobloga

@SzubiDubiDu: Tak samo miałem w MG w Długołęce, mam wrażenie, że taki jest model sprzedaży tych Chińczyków. Szczególnie w soboty mają taki ruch, że klienta mają w dupsku, bo ludzie co chwila kupują.

Nawet na jazdę próbną nikt z nami nie jechał.
  • Odpowiedz
@SzubiDubiDu: o ile sama woda to może nie przesiąknie, bo pewnie jeszcze uszczelka na tej blasze a wtyczki też pewnie zauszczelkowane, to masa na wierzchu już wiadomo że będą problemy i będzie to rdzewieć.
Poza tym widzę że ma to chłodzenie wodne, nie fajnie jak wąż puści i utopi to wszystko, zwłaszcza że jest w wanience, albo jakby się miało zapalić to weź ugaś gdzie musisz najpierw wyjąć wszystko z
  • Odpowiedz
Wspaniałe miejsce gdy pomyślę, że może mi się tu wylać zgrzewka wody


@SzubiDubiDu: niektóre auta w miejscu koła zapasowego akumulator 12v, żeby dociążyć tył. nie słyszałem narzekań na to. prędzej co zrobić z tym akumulatorem jak chcesz zamontować LPG xd
  • Odpowiedz
@GomiGomi W dużych miastach może i tak, bo robota za minimalną i bez większych perspektyw. Ale w miastach powiatowych to robota w urzędzie była idealna bo stabilna i leniwa praca, 8h dziennie od poniedziałku do piątku za niewiele mniejsze pieniądze niż w lokalnych zakładach, a dzisiaj nawet minimalna w mieście powiatowym to już przyzwoite pieniądze.
  • Odpowiedz
  • 7
@SzubiDubiDu tak było. Byłem tym 22 letnim prostownikiem.
Było chociaż wiek mniej dokładnie podać to by ten bait był bardziej wiarygodny no ale wiadomo stary wykopek to WIEDZĘ.
  • Odpowiedz
  • 2
@GomiGomi Też pomyślałem o zakredytowanych milenialsach ale oni nie będą pracować za 5k, bo rata kredytu jest często wyższa. Oni też zdążyli do czegoś dojść zawodowo, więc zwolnienia będą ich dotyczyć w mniejszym stopniu.
  • Odpowiedz
@Dlkvv moich kolegów na menadżerskich stanowiskach poleciało kilku 40+; od 12-18 miesięcy mają “wakacje”; juniorskich stanowisk jest mało; ale managerskich/dyrektorskich jeszcze mniej + ich nikt nie chce na niższe stanowiska zatrudnić; a na utrzymaniu 2-3 dzieci np. krechy raczej spłacone, ale zwykłe codzienne życie ich kosztuje nawet bez wynalazków;
  • Odpowiedz
  • 2
@GomiGomi Te "wakacje" wynikają z tego, że nie chce brać stanowisk poniżej kwalifikacji, ale masz rację, bo życie na poziomie klasy średniej też kosztuje. Problem się zacznie jak ci dyrektorowie zostaną zmuszeni przez finanse do bycia managerami średniego szczebla, ci ze średniego będą zwykłymi specjalistami, wtedy dla świeżaków zabraknie pracy. To się już dzieje na zachodzie, gdzie po prostu nie ma pracy dla absolwentów w pewnych branżach.
  • Odpowiedz
@Dlkvv ale oni próbują startować na niższe stanowiska, tylko są odpulani; stąd “wakacje” w cudzysłowie; HRy pewnie się obawiają, że taki ktoś będzie niezarządzalny albo sam s-------i za chwilę, gdy dostanie ofertę; ja się takiej pułapki boję, więc z korpo lepiej się ulotnić i znaleźć (w miarę) bezpieczny zawód;

45-latek po korpo jest ugotowany; wie dużo o rzeczach, których nikt nie potrzebuje - gorzej niż z Wieśkiem w 97’ wyrzuconym z
  • Odpowiedz
  • 2
@GomiGomi HRy mają uzasadnione podejrzenia, bo przy zwolnieniach w korpo wylatują ludzie najmniej potrzebni. O bezpieczny zawód też ciężko, co pokazuje sytuacja w IT, które jeszcze kilka lat temu przyjmowało ludzi z ulicy. To samo może być z barberami, drobnymi rzemieślnikami i pracownikami budowlanymi.
  • Odpowiedz
Wspaniałe miejsce gdy pomyślę, że może mi się tu wylać zgrzewka wody


@SzubiDubiDu: to jest pod grubą warstwą nieprzemakalnego piocelanu i dodatkowo pod nieprzemakalną matą bagażnika. Musiałbyś chyba wjechać tym autem do zbiornika, z którego napełniane są te zgrzewki wody xD
  • Odpowiedz