Wpis z mikrobloga

#motocykle #simsony #simson #heheszki #simsonemdojugoslawi

To już ostatni wpis gdyż jesteśmy w Polsce.
Dziękuję że czytaliście i plusowaliście moje wpisy.

100km od granicy 50km po zatankowaniu nagle Simson zrobił podczas jazdy Buuuuu przy prędkości 55km/h. Pomyślałem sobie że paliwa zabrakło ale przecież tankowałem niedawno jednak postanowiłem przełączyć na rezerwę. Kranik mam przy lewej nodze więc schylam się i lewą ręką podczas jazdy macam kranik. W tym momencie koło tylne się zblokowało więc mnie zarzuciło (gdyż nie miałem ręki na kierownicy) najpierw w lewo a potem w prawo i już osobno z simsonem obaj wpadliśmy do rowu.

Straty to przestawienie koła względem lampy, pogięta osłona na nogę, ósemka na tylnym kole i zatarty tłok.

Wymiana tłoka na zapasowy zajeła mi 3h. Tak długo gdyż jest to skuter i jest utrudniony dostęp do silnika.

Podczas wymiany na polu zatrzymała się policja i panowie bardzo mili pytali się jak mogą pomóc i czy nam nie podjechać do sklepu po wodę. Jeden stwierdził że żeby czymś takim jeździć to trzeba się na mechanice znać ale to nie jest prawdą, wystarczy jeden film instruktażowy na YT.
Wymieniłem tłok i pojechaliśmy dalej gdzie 100km dalej musiałem jeszcze linkę od gazu wymienić i ją przerobić.

To tyle jeśli chodzi o wycieczkę do jugosławii.
PS. Do tej pory nie wiem czemu się silnik zatarł. Olej wlałem.
mpetrumnigrum - #motocykle  #simsony #simson #heheszki #simsonemdoJugosławi

To już o...

źródło: temp_file8264854694707087152

Pobierz
  • 103
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wiesz co jest w tym wszystkim najstraszniejsze? Że ja jestem po mechanice i budowie maszyn, a na studiach były jedynie g---o konstrukcje, obliczenia wytrzymałościowe, masa łożyskowana, promienie spawu i rysunki techniczne, czy programowanie PLC a nie mam pojęcia jak w praktyce działa silnik (tylko schematyczne jeb jeb czterosuw, dwusuw jakby reszta była oczywista) czy pompa (ale za to już uczyli nas o przepływach laminarnych i turbulentnych, lepkości olejów i innych sprzęgłach hydraulicznych
KarmazynowyAstrofizyk - >Wiesz co jest w tym wszystkim najstraszniejsze? Że ja jestem...
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: @enzomatrix

dwusuwy kiedy były jeszcze używane w wyścigach, czyli chyba gdzieś do 1990, no to dominowały kompletnie motocykle czterosuwowe - żeby czterosuw dorównywał dwusuwowi to musiał mieć dwa razy większą pojemność skokową, zresztą w klasach mieszanych tak właśnie to wyglądało, że dwusuwy mogły startować ale musiały mieć pojemność dwa razy mniejszą niż 4t

przykład RD500 1986r vs CBR1000 1986r. mimo dwukrotnie większej pojemności i wyższej mocy o jakieś
  • Odpowiedz
@kogut_20: Ale to nawet nie jest polski motorower, tylko nrdowski. A akurat Niemcy z Nrdówka to umieli w dwusuwy. Yamaha pierwsze silniki miała żywcem zarżnięte z DKW.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: Taa, przypomina mi to moją rozmowę z pedagogiem szkolnym (tak, był dywanik). Uczyłem się w technikum na kierunku budowa silników spalinowych. I tak pedagogowi trzeźwo zwróciłem uwagę na fakt że trochę inaczej sobie to wyobrażałem bo: silnika nie naprawię bo nie chodzę do zawodówki, silnika nie zaprojektuje bo to to dopiero po studiach może. Więc taki gównokierunek miałem który nie wiadomo do czego miał mnie przygotować.
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: Ale jaki był ten olej? Takie tanie badziewo które kopci nie nadaje się do mieszanki. W latach 90-tych zrobiłem 45000 km na MZ ETZ 150 bez żadnego remontu, ale nie żałowałem na najlepszy olej do mieszanki i taki sam do skrzyni biegów. Co 5 tysięcy regulowałem tylko odstęp na świecy, ostatnia wytrzymała 18000 km.
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: skoro przed zablokowaniem kola zgasł, z jakiegoś powodu zabraklo ci paliwa, co oznacza, ze zabrakło tez smarowania, rozgrzany cylinder i tlok, brak smarowania, hamowałes w tym momencie bez mieszanki silnikiem skoro zablokowało koło, a potem po wpadnieciu do rowu moze odetkal sie kranik
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: akurat wiedzę w tym temacie mam dosyć sporą, silnik nie gaśnie z powdu zatarcia, tylko braku paliwa, iskry.

Jak sie silnik zatrze to sie poprostu zatrzyma i nie robi " buuuu" tylko ciężko pracuje i zwalnia, az do momentu gdy puścisz gaz to wtedy staje dęba, ewentualnie gdy wpadnie, oderwie sie skądś jakiś kawałek metalu to może uszkodzić świece i zgasić silnik, ale nic o tym nie wspominasz i
  • Odpowiedz
@kupkesobieciagne: powielasz głupoty, dawniej naprawiło sie na drut i sznurek, silnik polowili siekierami, nawet w przykładzie opa ten simson nie byl przygotowany do wyprawy.

wróciłem z rajdu koguta na 300 starych prlowskich motocykli zatarł sie 1 komarek, a tak to p------y typu linka, a jechała tez motorynka, dziennie robiliśmy 250km, a nie jeden przyjechał do Olawy na strzała ponad 300, w 4 dni imprezy z powrotem do domu większość osób
  • Odpowiedz
@krzysztof2033: Nie spotkasz na drodze chińczyka sprzed 2000 roku, bo ich nie było.

Za to spotkasz tony chińczyków z 2007 roku, czyli początkowego okresu boomu na chińczyki. Niezliczone 125 ccm, które mają nasrane po 40-50 tysięcy kilometrów gotowe do drugich 40-50 tysięcy kilometrów. A to sprzęty, które są obecnie pełnoletnie.

A jak się zepsują, to nie wiem dlaczego mieliby iść na śmietnik, części są ultra tanie, a naprawy ultra łatwe
  • Odpowiedz