Wpis z mikrobloga

@Iskaryota: Ale to taka tragedia się stanie i fotograf będzie stratny jeśli klient obrobi sobie inaczej i będzie zadowolony? Chcę zrozumieć przyczynę. Zakładam że baaardzo niewielu klientów byłoby zainteresowanych otrzymaniem dodatkowo RAWów.
  • Odpowiedz
@sm_m: Bo raw to tylko półprodukt całości zlecenia, którego finalnym efektem jest eksport w jpeg. Oczywiście, jak ktoś bardzo chce, to może zastrzec sobie w umowie dostarczenie pliku otwartego, takie praktyki są czasem stosowane np. w zleceniach graficznych, ale wtedy są one dodatkowo płatne. No i ostatecznie nie każdy grafik weźmie takie zlecenie.

Plus dochodzi do tego kwestia ego, chcesz by ktoś grzebał w twojej robocie? Idziesz do fotografa, to
  • Odpowiedz
@sm_m:
Jak idziesz na kebsa to bierzesz skladniki osobno? Auto kupujesz w kartonach do poskladania? Fotografia to nie ikea.
Dostajesz koncowy produkt.
Niektorzy znajomi pstrykacze maja opcje rawek za 2x wieksza kwote niz cala sesja (specjalnie, zeby nikt nie wzial) z dopiskiem w kontrakcie ze nie moga ich oznaczac na fotkach.
Jesli ci nie pasuja takie zasady, zrob sobie fotki sam, kto ci broni.
  • Odpowiedz
Idziesz do fotografa, to raczej chcesz by ujął kadr według swojej artystycznej wizji i stworzył z tego trwały obraz.


@Iskaryota: No nie, w tym konkretnym przypadku OP właśnie chce te RAWy.
Ogólnie według tego co piszesz, to są dwa powody:
- bo tak i już
- z obawy, że ktoś zrobi lepiej
  • Odpowiedz
@sm_m: jeżeli to dla ciebie argument „bo tak”, to chyba nigdy niczego nie tworzyłeś i zwyczajnie przenosisz swój chłopski rozum w świat, o którym najwyraźniej nie masz pojęcia. To tak nie działa, jak już ktoś wspomniał wcześniej. Jeżeli dla ciebie fotograf to tylko ktoś za kamerą, który ściąga syntetycznego rawa mądrym pudełkiem, to tak, nie powinien mieć problemu z udostępnieniem surówki. Tak samo jak każdy inny profesjonalista powinien zdradzić ci
  • Odpowiedz
@Iskaryota: Argument "bo tak" wynika z tego co napisałeś w poprzednim poście. Nie ma tam żadnego sensownego tłumaczenia przyczyny, o które pytałem. A co do tajników pracy, ta jakim tajniakiem jest RAW? Szczególnie dla osoby, która prosi o taki plik. Co takiego niesamowitego odkryjesz posiadając plik źródłowy zdjęcia? Jeśli boisz się, że ktoś z RAWem pozna twoje tajniki i wygryzie cię z rynku, to dobrym fotografem raczej nie jesteś (jeśli
  • Odpowiedz
@wbrewprawdzie: to następnym razem jak będziesz potrzebować wyklepać swoją strokę internetową, to zainstaluj se IDE i kodź.
@sm_m wychodzi na to że ten rynek jest s---------y i tyle. Chore g---o. Płacisz w c--j kasy, ale jaśniepan nie da ci RAWek - bo nie. Szkoda że w IT tak nie ma.
RAW - zero roboty dla fotografa, ma to natywnie z aparatu. Nie chcę wszystkich RAWek z sesji, chcę tylko
  • Odpowiedz