Wpis z mikrobloga

@toshibaas tu się trochę nie zgadzam z tym. Opłata manipulacyjna powinna być, nawet głupie 5-10 PLN subskrypcji miesięcznej na utrzymanie.

Dane do wyświetlenia, spoko, niech będą, ale darmowe API to proszenie się o kłopoty.
  • Odpowiedz
który nie poradził sobie w życiu


@Hatespinner: a wy dalej z tym p----------m, podczas gdy w dzietności gonimy na pełnej Koreę Południową.

To znaczy przy jak wysoko zawieszonej poprzeczce "poradzenia sobie w życiu" przyznacie, że problem jest systemowy?
  • Odpowiedz
  • 16
@toshibaas Wszystko na co idą nasze podatki powinno być jawne i jak najbardziej dostępne. A nie że potem jakieś firmy z Bahamów sprzedają nasze dane z ksiąg wieczystych. Tylko pełna jawność (plus zabezpieczenie przed scrappingiem) ukróci takie praktyki.
  • Odpowiedz
@miki4ever: jakie kłopoty możesz mieć przez publiczny /GET endpoint z rozsądnym rejt limiterem poza kwikiem deweloperskich świń?

powiem wiecej, jak społeczeństwo chce to niech mi RCN dane wystawi jako csvkę albo json albo xml albo curva accessowa baza nawet ujdzie (raz dziennie wyciągnę, przysięgam) to zrobię w czynie społecznym restowe API i zahostuje to na własny koszt z cloudflarem i innymi gownami
  • Odpowiedz