Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@theOstry:

Ale w naszej wielkiej tolerancji pozwalaliśmy wam studiować w wielkich miastach aby u was coś poprawić czy ucywilizować.


O kurde, jak mi nie pozwolisz to nie mogę studiować w wielkim mieście? XD

  • Odpowiedz
  • 29
@Rajbond: mogliśmy tak protestować przeciwko ludziom z Polski B w mieście jak wy protestowaliście przeciwko Ukraińcom. Dla nas naprawdę mała różnica słuchać jednych czy owych, brzmicie tak samo "wschodnio".
  • Odpowiedz
I nie było to powodowane kwestiami historycznymi


To pierwszy raz od wielu wielu lat gdy jakaś grupa społeczna jest gorsza od nich. A raczej tak im się wydaje bo w większości Ukraińce nie są tak głupi by gnić w mieście powiatowym na wschodzie Polski i zwykle uciekają do dużych miast
  • Odpowiedz
  • 1
@IV_RP: jak tak bardzo cie to interesuje to jestem w
1/4 z wielkopolski (plus szwabskie korzenie)
1/4 z "spod Lwowa", ale wioska zalozona przez kolonistow z Moraw i Śląska
1/4 ziemia dobrzynska
1/4 zywieczcyzna (plus domieszka austro-wegierska)

Ale nie chodzi o kwestie pochodzenia ale o kwestie swiatopogloadowe
  • Odpowiedz
@theOstry: Zapytaj się starych skąd wozili słoiki to poznasz swoje korzenie xD Wasi ojcowie/dziadkowie wyjechali z okolic Grójca, Ostrołęki czy innego Grajewa do miasta by pracować w fabryce smrodu, a teraz to wielkomiejska elita po collegium tumanum xD. Ja bym radził wrócić do korzeni czyli Choroszczy i to na stałe.
  • Odpowiedz
Polska A to w połowie przesiedleńcy z Kresów, lepiej napisz skąd jesteś, bo sam możesz być Polakiem C.


@IV_RP: To nie chodzi o to skąd jesteś tylko jaką masz mentalność. Polska B to mentalność małomiasteczkowa, prowincjonalna, mniej wykształcona, gorzej zarabiająca (a co za tym idzie znająca świat tylko z mediów). Polska A to studia, duże miasta, duże (w porównaniu do Polski B) zarobki i bycie zmuszanym do rozwoju, bo otaczając
  • Odpowiedz
@theOstry dla mnie Janusz z Białegostoku i Dima ze Lwowa mają takie samo pojęcie o mówieniu po polsku. Kiedyś myślałem, że jak się ktoś nabijał że w Białymstoku mieszkają Ssledziie to sądziłem, że to jakiś absurd i nikt tam nie zaciąga jak ruskie pomioty, a tu się okazuje że jednak tak serio mówią.
  • Odpowiedz