Wpis z mikrobloga

Czy właśnie doświadczyłem lajt wersji #paralizsenny ?

Jesteśmy u teściów na wakacjach, spałem na boku (od kiedy przeczytałem, że paraliż najprościej jest doświadczyć śpiąc na plechach przestałem to robić) i nagle przebudziłem się, ale nie mogłem się ruszyć.
Czułem że mam otwarte oczy, ale widzę wszystko jak za mgłą, słyszałem telewizor z drugiego pokoju. Byłem świadomy, że nie jestem do końca wybudzony. Wiedziałem, że to może być paraliż senny dlatego nie rozglądałem się po pokoju, żeby nie zobaczyć opisywanych przez wielu weteranów paraliżu sennego zjaw. Najgorsze było to, że krzyczałem z całych sił “Pomóż mi” kilkanaście razy, czułem że próbuje się “gibać” na boki żeby szturchnąć partnerkę, ale to nic nie dawało. Przypomniała mi się rada zaczytana z Internetu, żeby spróbować ruszyć palcem i ciało sie “odblokuje”. Na szczęście zadziałało. Nadal nie wiem czy miałem oczy otwarte czy to był widok pokoju we śnie oraz czy wydałem z siebie jakiś dźwięk, próbując zwrócić na siebie uwagę, żeby dziewczyna pomogła mi, wrócić do władzy nad ciałem.

#sen #p-----------a
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Salvia_rosmarinus paraliż, ja jestem w stanie poruszyć lekko szyją i udaje mi się głową ruszyć i wtedy się wybudzam. Polecałbym nie iść spać przez godzinkę, bo zwykle się tak zaczyna, i potem jest kilka następnych paraliżów, jeden po drugim jak się nie uda wybudzić. I zwykle są coraz bardziej hardcorowe
  • Odpowiedz