Though this graphic does a bad job of showcasing density as just a single large commie block apartment building, it nonetheless makes a good point about how denser urban planning can be a more ecological solution than single family homes are.
I remember one time when I was driving through Slovakia somewhere in the lower Tatras, I stopped at a very unusual village which was composed of nothing but three, five story tall commie blocks facing each other. Surrounded by pine forest, with a store, post office, and cafe on the bottom floors. The whole village could probably fit in someone's back yard. But there were roughly 20-30 families living there. It looked surprisingly comfortable.
@Phallusimpudicus na wyspach jak Japonia ma sens. W przypadku Polski gdzie masz duże połacie zieleni, a na jednego Polaka przypada 8200m2 Polski ( ͡°͜ʖ͡°)
@Issac: Nie zgadzam się w całości z przekazem ale ciekawy punkt.
Może niekoniecznie jakieś bloki po kilkadziesiąt mieszkań, ale powiedzmy domostwa - wtedy jeden duży dom dla 4 rodzin zajmuje mniej niż 4 mniejsze domy.
Np. na południu Polski w rejonach podgórskich masz doliny - nie będziesz wszędzie płasko budować, bo stromo i zniszczyłbyś ładne sosnowo-świerkowe lasy - ale możesz wyrównać kawałek terenu i postawić 1 duży dom dla kilku
@Issac: Ale w UK właśnie prawie nie ma bloków, prawie cały Londyn to niska zabudowa mieszkalna, oni mają straszne traumy związane z dużymi apartamentowcami
na wyspach jak Japonia ma sens. W przypadku Polski gdzie masz duże połacie zieleni, a na jednego Polaka przypada 8200m2 Polski ( ͡°͜ʖ͡°)
I każdy chce mieć domek na odludziu, w efekcie cała Polska jest zastawiona domkami co kilka kilometrów, a i tak za kilka lat koło każdego z tych domków dobuduje się jakiś wstrętny sąsiad. Polska ma gigantyczny bałagan urbanistyczny
@Phallusimpudicus: polski r--------l urbanistyczny wynika z tego jacy są tu ludzie, warcholstwo uważające się za sarmatów i krzyczącę że ziemia moja i ja mam swoje!
Wysoka gęstość zaludnienia ma sens w krajach gdzie jest wysoka kultura społeczna i wysoki wstyd, jak właśnie Japonia o której wspomniał pierwszy komentujący.
Tutaj ludzie nakupują głośnych psów do bloku, będą palić na balkonach, robić grylla, n---------ć z JBLa w nocy i dlatego ciężko jest
@Issac: Boże, ale prymitywa odpowiedź. Pewnie zakaz wyrzucania śmieci do lasu to też dla ciebie zamordystyczne prawo, które uderza w twoją wolność bycia świnią?
Jako ktoś ma działkę, bo faktycznie lubi uprawiać ziemię albo ma psa czy inny dobry powód to spoko.
Ale niekończąca się beka z debili co nie lubią ogrodnictwa, nie lubią zajmować się ogrodem, a kupują dom, bo tak ich zaprogramowało społeczeńśtwo, że to niby jakiś awans społeczny xD
@TheDziobaker dopowiadaj sobie, akurat we Francji śmieci leżą wszędzie tylko po za smietnikami. Wiesz ze są takie miejsca w PL gdzie nie mozna budowac ? Nie kazdy chce mieszkac w poblizu placowek szkolnych, ale takim ograniczeniem zmuszasz ludzi do tego, ttlko dlatego ze Ci sie nie podoba rozrposzona zabudowa.
#architektura
źródło: image
PobierzMoże niekoniecznie jakieś bloki po kilkadziesiąt mieszkań, ale powiedzmy domostwa - wtedy jeden duży dom dla 4 rodzin zajmuje mniej niż 4 mniejsze domy.
Np. na południu Polski w rejonach podgórskich masz doliny - nie będziesz wszędzie płasko budować, bo stromo i zniszczyłbyś ładne sosnowo-świerkowe lasy - ale możesz wyrównać kawałek terenu i postawić 1 duży dom dla kilku
źródło: image
PobierzI każdy chce mieć domek na odludziu, w efekcie cała Polska jest zastawiona domkami co kilka kilometrów, a i tak za kilka lat koło każdego z tych domków dobuduje się jakiś wstrętny sąsiad. Polska ma gigantyczny bałagan urbanistyczny
źródło: obraz
PobierzWysoka gęstość zaludnienia ma sens w krajach gdzie jest wysoka kultura społeczna i wysoki wstyd, jak właśnie Japonia o której wspomniał pierwszy komentujący.
Tutaj ludzie nakupują głośnych psów do bloku, będą palić na balkonach, robić grylla, n---------ć z JBLa w nocy i dlatego ciężko jest
Bloki odbierają wolność
Zostan we Francji i niuchaj eleganckie bąki w projectach i dystryktach.
Ja bym preferował opcję po prawej.
Jako ktoś ma działkę, bo faktycznie lubi uprawiać ziemię albo ma psa czy inny dobry powód to spoko.
Ale niekończąca się beka z debili co nie lubią ogrodnictwa, nie lubią zajmować się ogrodem, a kupują dom, bo tak ich zaprogramowało społeczeńśtwo, że to niby jakiś awans społeczny xD
Nie kazdy chce mieszkac w poblizu placowek szkolnych, ale takim ograniczeniem zmuszasz ludzi do tego, ttlko dlatego ze Ci sie nie podoba rozrposzona zabudowa.