Wpis z mikrobloga

Hej Mireczki,

Szukam fajnego aparatu dla dziecka (7 lat), który:
– będzie prosty w obsłudze,
– będzie wodoodporny (basen, plaża, morze),
– będzie odporny na upadki,
– nie będzie żal jak się porysuje lub zachlapie,
– najlepiej jakby nie kosztował fortuny (powiedzmy do 500 zł, ale jak coś serio warto to może być więcej).

Myślałem o Nikon Coolpix W150, ale już go nigdzie nie ma – chyba wycofany.
Czy są jakieś nowe modele albo alternatywy, które możecie polecić?

Z góry dzięki za pomoc!

#technologia #fotografia #dzieci #wakacje #kiciochpyta
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LucaJune: Nawet nie wiedziałem, że istnieje nisza tego typu aparatów. Po szybkim przeszukaniu google widzę, że te w budżecie ~500 zł to generalnie lipa. Jakby przełożyć cenę tego Nikona, o którym napisałeś na obecne ceny, to podchodziłaby pod ~1000 zł. W tym budżecie widzę już parę sensownym opcji, wydaje mi się, że dominują tutaj firmy Kodak i FujiFilm.
https://www.mediaexpert.pl/foto-i-kamery/aparaty-fotograficzne/aparat-cyfrowy/wodoszczelnosc_tak
https://www.fotoaparaciki.pl/pl/c/Aparaty-wodoodporne/208
  • Odpowiedz
  • 0
@alWdIjJpz18nHw: Sam też nie wiedziałem, że jest nisza :)
Ale młody ostatnio pyta co chwilę, czy może zrobić zdjęcia moim telefonem i się zainteresowałem.
Max do tego 1k zł mogę dać, jeśli to faktycznie będzie porządny sprzęt i nie będzie się trzeba martwić czy się zaraz nie zepsuje.
  • Odpowiedz
@LucaJune: Ew. Pentax wg-1000? Głównie patrząc pod kątem odporności na uszkodzenia i zalania. Jakość zdjęć pewnie lepszą można uzyskać z używanego body z allegro i np. 35 mm Nikkora ale będzie to sprzęt dosyć delikatny i raczej szybko zniszczony przez 7-latka.
  • Odpowiedz