Ile Żabek jest w Polsce każdy wie (jak ktoś nie wie - ponad 11k).
Każdy też wie, że nie jest to złoty biznes i materiałów o tym jest całe mnóstwo. Czemu wciąż są otwierane nowe punkty, to mogę zrozumieć (dobry marketing, obietnice prowadzenia 'własnego biznesu', mydlenie oczu, itp itd).
Zastanawia mnie jednak fakt, że nie doświadczyłem w życiu zamknięcia ANI JEDNEJ Żabki. Otwarcia? Jak najbardziej, chyba już z 10 w mojej okolicy. Zamknięcia? Ani razu.
I to wszystko pomimo co raz większej konkurencji, rosnących cen, biedniejącego społeczeństwa.
To jak to wreszcie jest? Taki zły biznes ale nikt nie plajtuje? Czy nikt nie może sobie pozwolić na zamknięcie?
@ATAT-2: Bo zazwyczaj lokalizacja się nie zamyka, tylko znajdują kolejnego jelenia na miejsce poprzedniego franczyzobiorcy ( ͡°͜ʖ͡°) Ale w Krakowie kojarzę jedna miejscówkę która się całkowicie zamknęła i teraz jest tam salon paznokci xd
@Adicts: Na pewno zależy to od wielu zmiennych. Wiele słyszałem takich historii jak Twojego znajomego. Z drugiej strony mój kolega prowadzi żabkę od 3 lat i teraz jego żona też otwiera punkt więc nie może być (akurat im) tak źle
@ATAT-2: ja wiele razy widziałem zamykane żabki ale zmieniał się po prostu właściciel lokalu i np miesiąc czy dwa było zamknięte, ale tak żeby była żabka a w jej miejscu powstało co innego to nie. Pomijam nadmorskie miejscowości bo tam sezonowo otwierają.
@ATAT-2: Zanim zacząłem normalną korposzczurzą robotę, to właśnie sobie dorabiałem w takiej żabce co się zamknęła. Od razu na miejsce starego właściciela wleciał nowy, dla klientów to było prawie niezauważalne, bo "zamknięcie" trwało może z 2-3 dni.
@ATAT-2: widzialem jedną - lokal na końcu osiedla, obok tylko pole sralnik dla psów, zerowy ruch, zwłaszcza, że 300 metrów dalej na początku osiedla inna żabka. Otworzyli, kilka miesięcy przemęczał się jeden ajent, zamknęli, po kilku miesiącach drugi frajer się znalazł i chyba z kwartał później zamknęli. Od tamtej pory lokal stoi zamkniety.
@ATAT-2 U mnie na osiedlu jedna żabka jest w rękach chyba już 5 czy 6 ajenta. Młodzi, starzy, całe rodziny i każdy się zamykał po roku, dwóch, najdłuższej miał facet 3 lata. Na małym, obskurnym sklepiku Żabka wydoiła kilku ludzi na kilkaset tysięcy.
Bo zazwyczaj lokalizacja się nie zamyka, tylko znajdują kolejnego jelenia na miejsce poprzedniego franczyzobiorcy ( ͡°͜ʖ͡°)
@Bebosz: Dokładnie tak. U mnie w odległości ok. 100m są 3 żabki, i one tam są od kiedy mieszkam w tej okolicy (czyli z 10 lat), natomiast sami franczyzobiorcy zmieniali się tyle razy, że nawet nie zliczę. Średnio co pół roku widzę jak półka za kasjerem z alkoholowej
Żabki wycinają wszystkie sklepy w okolicy, a potem już się nie mogą zamknąć, może przy jednej jeszcze się nie opłaca, ale przy pięciu już się to jakoś kręci. A młodzi ludzie chcą czuć sprawczość, zwłaszcza jak już dom mają w budowie, czy tam kredyt do spłacenia, wtedy już zastaw się a postaw się.
Każdy też wie, że nie jest to złoty biznes i materiałów o tym jest całe mnóstwo.
Czemu wciąż są otwierane nowe punkty, to mogę zrozumieć (dobry marketing, obietnice prowadzenia 'własnego biznesu', mydlenie oczu, itp itd).
Zastanawia mnie jednak fakt, że nie doświadczyłem w życiu zamknięcia ANI JEDNEJ Żabki. Otwarcia? Jak najbardziej, chyba już z 10 w mojej okolicy.
Zamknięcia? Ani razu.
I to wszystko pomimo co raz większej konkurencji, rosnących cen, biedniejącego społeczeństwa.
To jak to wreszcie jest? Taki zły biznes ale nikt nie plajtuje? Czy nikt nie może sobie pozwolić na zamknięcie?
#gownowpis #przemyslenia #dyskusja #zabka #finanse #ekonomia
źródło: image
PobierzWidziałem transformację Żabki w osiedlowy sklepik nie-Żabkę, pewnie właściciel budynku operował - czy to spełnia Twoje kryterium "zamknięcia"?
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Pomijam nadmorskie miejscowości bo tam sezonowo otwierają.
@Bebosz: Dokładnie tak. U mnie w odległości ok. 100m są 3 żabki, i one tam są od kiedy mieszkam w tej okolicy (czyli z 10 lat), natomiast sami franczyzobiorcy zmieniali się tyle razy, że nawet nie zliczę. Średnio co pół roku widzę jak półka za kasjerem z alkoholowej