Wpis z mikrobloga

Przy okazji medialnych prób rozkręcania nagonki na wilki - w ciągu ostatnich 30 lat wilki w Polsce zaatakowały człowieka 2 razy, a psy są odpowiedzialne za ponad 100 ataków... dziennie:

"Obecność wilków w lesie sprawia, że my-ludzie, jesteśmy w nim BEZPIECZNIEJSI!
Ataki wilków na ludzi co prawda zdarzają się, ale niezmiernie rzadko (wg prof. Sabiny Nowak - w Polsce 2 przypadki w ciągu 30 lat), znacznie częściej (450.000 razy częściej) ludzi atakują psy domowe. Ponieważ wilki zmniejszają intensywność użytkowania przestrzeni przez psy - po prostu zabijając je, lub zmniejszając ich aktywność poza zabudową - obecność wilków sprawia, że z naszej-ludzkiej perspektywy w lesie robi się bezpieczniej. Co prawda wilk może cię ugryźć (meteoryt też może spaść na głowę), ale wilk równocześnie sprawia, że raczej nie ugryzie cię bezpański, zdziczały albo puszczony luzem pies.
Często chodzę po Puszczy Białowieskiej, gdzie żyje ok. 50 wilków, chodzę na ogół sam, czasem również po zmroku - obecność wilków w tym lesie sprawia, że czuję się tu bezpieczniej. Dużo bardziej obawiałbym się spacerować po podmiejskich lasach, gdzie wilków nie ma.
Prośba o podanie dalej, może powyższa kalkulacja przekona nieprzekonanych do ochrony wilków.
Tekst: Michał Żmihorski
fot. Krzysztof Sadowski, Wielkopolski PN"

Źródło: https://www.facebook.com/zpppn

  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@assninja: kiedyś krowy pasły się całe lato, oprócz udojow, na pastwiskach. Dzisiaj wszystko musi stać na uwięzi albo na noc być w oborze, bo masz ataki na zwierzęta. Dlaczego nie chcesz dbać o dobrostan krówek i zmuszać je do kiszenia się w oborze zamiast wolności na pastwisku?
  • Odpowiedz
a ile jest psów w Polsce, a ile wilków?


@Slotherion: mamy około 2000 razy więcej psów. I 450 000 razy więcej ataków, więc dalej 225 razy cześciej atakują psy.

Konsekwencje ataków są podobne, pogryzienia w Polsce to sprawka oswojonych wilków, które jednak nie były tak oswojone, jak się ludziom wydawało i ugryzły przy próbie głaskania.
  • Odpowiedz
  • 1
@tomtom666: poza tym jakie znaczenie ma, ile ich jest? Mówimy o całościowym zjawisku, w którym kluczowym problemem jest populacja - to, że psów jest pełno, to nie jest argument łagodzący, ale zaostrzający problem.
  • Odpowiedz
konsekwencja trzymania psa na łańcuchu


@KRCZVSK: To nie do końca takie proste. Nawet najbardziej zadbany i kochany pies potrafi zaatakować, jeśli poczuje się osaczony, zestresowany albo zaniepokojony. Agresja nie zawsze wynika z wychowania. Dlatego warto zakładać psu kaganiec, gdy wychodzimy z nim w miejsca publiczne – to nie objaw braku zaufania do pupila, tylko wyraz troski o innych ludzi i inne zwierzęta.
  • Odpowiedz
@xray2304: no i niech dalej się pasą. Ale jak chcesz powiedzieć że kiedyś było mniej wilków niż teraz to nawet nie kpij.

To że psychopaci chcą sobie postrzelać nie znaczy że to dobry pomysł.
  • Odpowiedz
@a__s: Sformułowanie "Nawet najbardziej zadbany i kochany pies potrafi zaatakować, jeśli poczuje się osaczony, zestresowany albo zaniepokojony..." to też nie do końca prawda, a mówiąc precyzyjniej - to truizm. Dlatego nigdzie nie ma prawa nakazującego wszystkim psom ciągłego noszenia kagańca.
  • Odpowiedz
to też nie do końca prawda


@KRCZVSK: Tak, zdaję sobie z tego sprawę. Jest wiele czynników, które mogą wpłynąć na zachowanie psa.
  • Odpowiedz
W sumie to mnóstwo gier ma motyw z zabijaniem wilków, w grach RPG to wręcz standard że na początku zabija się wilki. Ludzie myślą że wilki to jakieś wściekłe bestie czychające za krzakami na samotnego wędrowca a w rzeczywistości jak tylko usłyszą człowieka to uciekają
  • Odpowiedz
@Hatespinner: to pokaż mi cwaniaku skuteczny sposób na ogrodzenie 35ha przed watahą wilków. Taki płot musisz wkopać na całej długości przynajmniej metr w ziemię, sam powinien mieć przynajmniej 3,5m wysokości, być pod napięciem i kończyć się drutem żyletkowym.
Koszt płotu przekracza wtedy koszt budowy domu jednorodzinnego.

2025 rok, tyle informacji w internecie a chłop dalej nie wie, w jakim celu ludzie tępią drapieżniki.
  • Odpowiedz
@the_good_guy: mnie zastanawia dlaczego nagle wszyscy zaczęli bronić wilków? Od lat w zasadzie nic się dla ludzi nie zmieniło. Czy te wilki były, czy ich nie było to żyłem tak samo i było mi obojętne czy one gdzieś tam są, czy nie. Populacje innych zwierząt się kontroluje, więc dlaczego populacji wilków nie można? Nie mówię, że trzeba, ale dlaczego ludzie dostają piany na pysku, jak słyszą o odstrzale wilka, a
  • Odpowiedz