Wpis z mikrobloga

@Niebadzsmokiem: bzdura

Jedno mieszkanie kupiłem sobie sam, jedno zostanie mi po rodzicach. To już dwa. Do tego mieszkanie po dziadkach i drugiej babci.
A jest jeszcze cała strona mojej żony która jest jedynaczką.

Mogę w pewnym momencie znaleźć się z 7-8 mieszkaniami, które po prostu do nas spłyną, ale dałny dalej będą mnie wyzywać od złodzieji.
  • Odpowiedz
@Niebadzsmokiem: sprzedasz i w c--j hajsu zarobisz. Ew ze sprzedaży jednego opłacisz podatki dla pozostałych czy cos. Ogólnie to plan jest taki zeby ludzie nie kisili na własność 7 mieszkan przez co młodzi ludzie nie mogą ich kupic.
  • Odpowiedz
@Ulyssos: A czemu miałby tak nie robić? Ja też odziedziczę w przyszłości trzy mieszkania i mam zamiar mniej pracować, żyjąc z wynajmu. Nie będa stały puste, będą dostepne na rynku wynajmu. Na emeryturę i tak nie liczę, więc jakoś trzeba się zabezpieczyć, ale bolszewicy nienawidza własności prywatnej, tyraj człowieku do usranej śmierci.
  • Odpowiedz
@Vegetan oczywiście, że możesz je wynająć. @rachuneksumienia i ty też możesz. Chodzi tylko o to, żeby te mieszkania nie stały puste. Żebyś musiał je wynająć albo upłynnić. Nie stać nas na to żeby mieszkania stały puste.
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia:

pretensje do waszych przodków że walili się jak króliki i zostawili wam włos dzielony na czworo


Ciekawa koncepcja. Pamiętaj, ze twój majątek istnieje tylko w kontekście społeczeństwa. Jeżeli inne rodziny się mnożyły jak króliki a twoja rodzina nie, to jaki twoja rodzina miała wkład w cały system? To system zadecyduje komu sprawiedliwie twój majątek rozporządzić. Bo to mnożący się jak króliki ludzie podtrzymują demografię, jednolitość kulturową i etniczną.
  • Odpowiedz
@rachuneksumienia z takiej racji że trzymasz dobro stanowiące podstawową ludzka potrzebę. Pracując płacisz podatki i składki, zarabiając na samym posiadaniu tylko podatek i to sporo niższy. Więc dodatkowe podatki od wysokiego majątku jak najbardziej mają sens.
  • Odpowiedz
@Bordomir: A co, jak będę musiał pracować z dwóch miejsc co jakiś czas, np. 2 tygodnie we Wrocławiu, a 2 w Gdańsku. Dasz mi prawo trzymać sobie po kawalerce w obu miastach, czy skażesz mnie na podatek/konieczność mieszkania w hotelach lub wynajmu krótkoterminowaego w jednym z nich?
  • Odpowiedz
  • 19
co, jak będę musiał pracować z dwóch miejsc co jakiś czas, np. 2 tygodnie we Wrocławiu, a 2 w Gdańsku. Dasz mi prawo trzymać sobie po kawalerce w obu miastach,


@Vegetan: przecież mowa jest o podatku od trzeciego mieszkania ()
  • Odpowiedz