Wpis z mikrobloga

@janburner: Polka robi mi klasyczny push-pull. Chce mieć mojego ding-donga w niej i mówi sprośne rzeczy. A potem po paru godzinach mówi, że nie chce się śpieszyć i musi w ogóle plastry antykoncepcyjne dać. Ja rezygnuję i odchodzę.
To tak jakby Ci szef powiedział jutro damy Ci podwyżkę, a potem: Ty za mało się starasz, jednak nie muszę się zastanowić.
Co to jest za traktowanie?
  • Odpowiedz
@ByczekRozplodowy: Mało to takich poznałem, co najpierw fifa rafa chcą iść do wyra, a jak ma przyjść co do czego to ghosting xD. Najważniejsze to nie dawać wciągać się w takie gierki i nie biegać za cipą, tylko robić swoje.
  • Odpowiedz