Wpis z mikrobloga

@KoniecTegoDobrego Bo Białorusinow już nie ma. Łukaszenka zrobił co tylko mógł by zrusyfikowac kraj.
Dzisiaj więcej ludzi mówi w domu po rosyjsku niż białorusku.
A pajace klaszczą w ręce i chwała jaki to wielki mąż stanu i gwarant spokoju na naszej wschodniej granicy xD
  • Odpowiedz
@KoniecTegoDobrego: ja jestem do nich specyficzny ponieważ ich kraj jest do cna zinfiltrowany przez służby Łukaszenki, nawet ostatnio wyszło że jakaś baba z dziećmi była jego cynglem na terenie Polski i nagle zniknęła
  • Odpowiedz
@KoniecTegoDobrego: I najblizsi nam kulturowo. Ale raczej chyba, niestety, kojarzeni z Lukaszenka.


@Niedobry zawsze mnie ciekawiło, z czego wynika to przekonanie o bliskości kulturowej. Współcześni Białorusini to są Rosjanie: mówią tym samym językiem, czują związki kulturowe i wspólnotę interesów z Moskwą i odczuwają patologiczną nostalgię za ZSRS, który uważają za wyzwoliciela od złych polskich panów. Pod względem sowietofilii ustępują tylko Naddniestrzu. Na dodatek przejawiają najgorsze cechy człowieka ruskiego, takie
  • Odpowiedz
@KoniecTegoDobrego Bo Białorusinow już nie ma. Łukaszenka zrobił co tylko mógł by zrusyfikowac kraj.


Panstwowosc białoruska została de facto wymyślona, żeby zorganizować sobie tereny wschodniosłowiańskie bez jednoznacznej tożsamości narodowej. Białorusini to nie Ukraińcy, którzy wykazywali odrębną tożsamość narodową.

Dzisiaj więcej ludzi mówi w domu po rosyjsku niż białorusku.
  • Odpowiedz