Wpis z mikrobloga

Dziś szósty dzień remontowania przeze mnie pokoju w domu. Trzy dni drapania starych farb, skucie łuczków na krawędziach ścian i wykonanie kątów, uzupełnienie ubytków w ścianach, gruntowanie, obrobienie krawędzi kątownikami i masa innych czynności. Wykończeniówka starego budownictwa to katorga. Dzisiaj cały dzień nakładałem gładź na sufit i wielki szacun dla wykończeniwców. Trudna i żmudna praca.

#remont
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kuba_prezes: u mnie wewnątrz mam ściany porobione lepiej niż w pałacu, bo ojcu coś wiecznie nie pasuje i kładzie gładź od nowa, aż chciałoby się napisać mój stary to fanatyk remontów, jak poplamiłem ścianę tuszem na czarno, ale tak niewidocznie bo biurko przestawiłem to się nie odzywał z tydzień
  • Odpowiedz