Wpis z mikrobloga

zawsze się zastanawiałem nad jakimś hobby i chyba już wiem. Zostanę oglądaczem. Wolne popołudnie, brak konkretnych planów? Szybki rzut oka na ogłoszenia w okolicy "Sprzedam za 30k z metra" i już umawiam się na oglądanie. Czasem wbiję w marynarce, jako ambitny manager korpo, czasem w bluzie, jako programista z dynamicznego softwarehouse'u. Czasem będę szukał gniazdka dla żony i trójki dzieci - wie Pani, jedno jeszcze w drodze - a czasem ustronnego apartamentu dla kawalera. Luźna gadka, pewny ton wyjadcza. Na tyle pewny, żeby było słychać, że wiem, że to mieszkanie, choć dobre, nie jest tak dobre, jak to którego szukam. Oglądacz - to nowy ja #nieruchomosci
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach