Wpis z mikrobloga

@mlodir: Oczywiście że tam była bo takie dzbany jak ty nie potrafią myśleć i trzeba prostować te wasze bzdury. Wszystko było wyjaśnione merytorycznie ale jak widać twoja główka nie jest w stanie przetworzyć prostych informacji xD

Typowa miernota drogowa xD
  • Odpowiedz
Typowa miernota drogowa xD


@cwlmod: To tak jak twój ojciec, którego też nazwałeś miernotą drogową. Nic dziwnego, że każdego tak wyzywasz, ale są lepsze metody leczenia kompleksów, idź może w końcu do psychologa, o ile nie jest za późno.
  • Odpowiedz
  • 3
@tellet nie rozumiesz. Ja się generalnie co do zasady z tym zgadzam, że taki zawalidroga potrafi napsuć krwi. Ale to tylko tyle, nic więcej. Mówienie że to jest bardziej niebezpieczne niż z-----------e to już odklejka. Dodatkowo, w tamtym wpisie ci mistrzowie kierownicy opisywali sytuację w zimowych warunkach, po opadach śniegu.
Dodatkowo, jeśli nie jesteś na tyle stabilny psychicznie żeby w takiej sytuacji nie być w stanie się opanować, to serio nie
  • Odpowiedz
@mlodir: ale widzisz- pojazd wolnobieżny to jest oznakowany albo tam jedzie tyle ile widać, że może. Jedziesz za parówą, to cholera wie, czy ona czegoś nie odwali, np. ładując się na drugi pas bo "KAZEK ZJEŻDŻAJ TU, OMATKO PRZEJECHAŁEŚ ZJAZD". Jazda za takimi parówami jest niebezpieczna. Czy tak samo jak ujobki lecące na podwójnej ciągłej? No nie, bo ich się nikt nie spodziewa po drugiej stronie.
Za to takie parówy
  • Odpowiedz
  • 1
@tellet posłuchaj, jeśli ktoś w towarzystwie ciągnie nosem i chodzi osmarkany, zrozumiałym jest że może działać Ci na nerwy. Dopóki trzymasz te nerwy na wodzy, mamy do czynienia z sytuacją niekomfortową. W momencie kiedy postanawiasz obić mu ryj, wchodzimy na grunt kodeksu karnego i potencjalnych reperkusji sądowych. Nie potrafię tego lepiej wyjaśnić.
  • Odpowiedz
jazda z prędkością 70km/h na ograniczeniu do 90 stwarza większe zagrożenie


@mlodir: najczęściej jak ktoś jedzie 70, a ty zaczynasz manewr wyprzedzania to ta osoba sobie przypomina, że w sumie może jechać o 20 km/h szybciej i zaczynają się wyścigi. już nie mówię o tym, że taka jazda 70 na 90 najczęściej hamuje kierowców autokarów, ciężarówek i ciągników siodłowych. nikomu to tak w zasadzie nie służy.
  • Odpowiedz
  • 0
@kogut_20 jeśli za każdym razem wyprzedza cię po czym zwalnia do 70, to mówimy tu o całkiem innym rodzaju p----a. Ja nie takiego miałem na myśli. Pisałem o takim co po prostu jedzie trochę wolniej.
  • Odpowiedz