Wpis z mikrobloga

@Von_Kaevum: Na wiosce, z której pochodzi mój ojciec nie było chłopa, któremu ta piekielna machina nie upie**oliła przynajmniej jednego palca. Młodsi jeszcze coś tam próbowali ratować, jechać przyszyć. Starzy traktowali jak podatek dla szatana i jechali dalej po opatrzeniu ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Von_Kaevum mieszkam w 350 tys. mieście, w centrum i jest to dźwięk, który rozlega się cały rok. Raz zimą widziałem jak typ stoi przed swoim domem, przodem do ulicy, tuż przed płotem i tnie drewno, kiedy pada niego śnieg xd
  • Odpowiedz
@Von_Kaevum: ludzie na wsiach cos zawodowo na tym cięli? a moze hobbystycznie mozna sie tak wciagnac w obrobke drewna zeby codziennie odpalac takie ustrojstwo. Dzwiek kojarze ale nie widzialem na zywo co sie tym tnie. Drewno na zime, jakies sztachety do plotu na handel?
  • Odpowiedz