Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim: ok, ona rozumie sytuacje ale czy widzi z niej wyjście?
Spróbuj wyjść z dwiema kolejnymi inicjatywami.
Po pierwsze, zaproponuj lekarza, niech zbada poziom hormonów i ewentualnie pójdzie potem do seksuologa.
Jeżeli odmówi, zaproponuj otwarty związek. Bywa, że samo rzucenie tej propozycji otwiera oczy drugiej strony i sprawia że zaczyna szukać rozwiązań.

Zadaj sobie też cholernie ważne pytanie, na które odpowiedź bywa nieoczywista: czy jesteś w stanie zaakceptować związek bez seksu czy też bez
  • Odpowiedz
W ostatnim czasie zacząłem przeglądać oferty "masaży relaksacyjnych".


@mirko_anonim: może lepiej przeglądaj oferty seksuologów. I poczytaj trochę o temacie, bo takie coś może się zdarzać, jest normalne (to nie jest tak, że wystarczy sama mechanika czynności czy przygotowań, żeby zaczęła mieć ochotę), ale jeśli nie chcecie, żeby to tak wyglądało, to musicie wiedzieć co robić. Masz teraz pełno książek od seksuologów/psychologów.
  • Odpowiedz
może lepiej wam będzie osobno.


@thorgoth: tylko tu się zaczyna r--------l, szczególnie jak są dzieci i to dla niego a nie żony jak jej o-----e i zacznie się sądzić o wszystko
  • Odpowiedz
@mirko_anonim w kobiecie ochotę na s--s trzeba zbudować. Na początku związku i przez pierwsze kilka lat jego trwania robią to w większości hormony związane z zauroczeniem. Później trzeba podtrzymać by traktować s--s jako zabawę a nie obowiązek. Urodzenie dziecka czy brania tabletek antykoncepcyjnych może trochę zaburzać libido ( a leki na depresję mogą pozbawić odczuwania przyjemności podczas seksu). Często pary po wielu latach związku przestają się dotykać/glaskac/przytulać dla samego dotykania (by
  • Odpowiedz
Sytuacja w której poświęcenie 3-4 godzin na grę wstępną jest moją jedyną szansą na s--s zaczęła mnie bardziej denerwować niż ekscytować.


@mirko_anonim: też by mi się nie chciało na jej miejscu xDD chłop co myśli ze 3 h wcześniej odpali mode "cimcirimci time" i baba na to przystanie. Śmiechu warte. Bliskość buduje się cały czas a nie tylko jak ty masz ochotę. podpisuję się pod tym co pisze przedmówczyni
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola: jeszcze można gdzieś zadać pytanie @mirko_anonim jak wyglądają ich sylwetki. Często życie daje w kość i wiele rodziców po porodach poddaje się macierzyństwu folgując sobie z jedzeniem i mniejszą aktywnością, przyzwyczajeniami. Większa tusza osłabia mental, buduje niezadowolenie z ciała, buduje wstyd. Jak wyglądacie? Ile ważycie i macie wzrostu?

Raz nawet rzuciłem pomysł trójkątu z innym
  • Odpowiedz
w kobiecie ochotę na s--s trzeba zbudować


@Kitku_Karola: Słyszycie? Jak chcecie s--s to musicie sobie na to zapracować. Nie żeby OP właśnie opisał, że co chwile próbował coś zorganizować xD To nie wystarcza, macie skakać za swoimi paniami 24/7, budować napięcie, A BYĆ MOŻE zamoczycie. Czego nie rozumiecie incele?
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Jesteś z nią 15 lat, powinniście czuć się ze sobą na tyle komfortowo, abyś poważnie z nią porozmawiał o tym. Masz swoje potrzeby i powinniście wspólnie znaleźć rozwiązanie, a nie że jej się nie chce i koniec tematu. Swoją drogą wyskakiwanie z trójkątem z facetem brzmi jakbyś był niezłym cuckiem, może przez ostatnie lata się zmieniłeś i dlatego przestało jej się chcieć? Takie proszenie się brzmi jakbyś był needy.
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola Ale mnie wkurza takie gadanie. "W kobiecie trzeba ochotę zbudować". To czemu sama nie zbuduje jak w niej jest problem? Wszystko musi facet robić, cały dzień ma skakać koło niej to może da a jak nie, to próbuj jutro i tak w kółko.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: 3-4h na gre wstepna? Jazda na recznym trwa krotko zeby ci rozladowac napiecie seksualne. Wez z nia pogadaj bo to jakies smiechu warte. Nie mowie ze masz wjezdzac na sucho i w ciasna nie rozluźniona pochwe ale bez przesady.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: tutaj nawet nie ma co się zastanawiać - wizyta u lekarza, w szczególności u seksuologa. Każda nagła zmiana zachowania powinna wzbudzać podejrzenie i w sferze seksualności i innych, śmierdzi chorobą czy jakimś zaburzeniem na kilometr. Począwszy od hormonalnych, może jej coś szwankuje, może rak, może depresja, może dieta(przez którą coś szwankuje), a może wystarczyłaby terapia psychologiczna, ale tutaj rada "zbuduj atmosferę" brzmi dziecinnie i tylko opóźni w czasie leczenie.
  • Odpowiedz