Wpis z mikrobloga

Weźcie mi pomóżcie bo chyba się wykończę i będę jak szkieletor wyglądał.

Dążę do fajnej sylwetki, na razie zrzucam wagę, żeby się tłuszczu pozbyć a potem robić czystą masę. Udało mi się schudnąć już z 8kg. Ważę teraz 72. Wg wszystkich pomiarów na różne sposoby poziom tłuszczu w moim organiźmie to 12% ale mniejsza z tym. Więc ten brzuch powinien jakoś wyglądać a jest wałek tłuszczu, co prawda mniejszy niż był ale dalej jest. Ile ja cholera mam jeszcze schudnąć, żeby mieć typowo płąski brzuch chociaż w stylu:

http://www.hellawella.com/sites/hellawella.com/files/2012/06/Vitals_FitManInBathroom.jpg

Miał ktoś podobny problem? Przedstawiam na zdjęciach niżej mój tłuszcz (UWAGA!)

Wiem, że nie chudnie się miejscowo, tylko z całego ciała, więc ile ja jeszcze muszę schudnąć, żeby się tego cholerstwa pozbyć ? :(

Rączki mam chude, nogi też wychudły, został tylko brzuch. Dotarcie do wagi poniżej 70kg, np 68 trochę mnie przeraża bo to strasznie mało. mam 180cm wzrostu, 79 w pasie około.

Zdjęcia: (specjalnie wrzucam jako link, żeby nie wszyscy musieli oglądać na mirko)

https://i.imgur.com/i4xUu1x.jpg

#dieta #odchudzanie #silownia #pytanie #kiciochpyta #mojaforma
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wykopowy1:

Przestań się tak przejmowac deficytem/dodatnik bilansem, tylko skup się po prostu na zdrowym żarciu i soldnym treningu, a i stracisz tłuszcz, i zbudujesz mase mięśniową ;)

To, że jesteś (byłeś) otłuszczony to kwestia spieprzonych hormonów (dietą i stylem życia), a cwiczenia na siłowni i zdrowe jedzenie pomogą je uregulowac.

To co pokazujesz na zdjęciu to w dużej mierze obwisła skóra, która pamięta jeszcze duży bebech - lata miną, aż
  • Odpowiedz