Wpis z mikrobloga

Cześć, jakiś czas temu chwaliłem się, że zacząłem spełniać swoje marzenia i jeździć motocyklem po Świecie. Bardzo ciepło mnie przyjęliście i dostałem także kilka pomocnych rad.
Także teraz chciałbym się znów pochwalić, bo teraz jeżdżę po Ameryce Południowej i dojechałem na Koniec Świata (ale to chwyt marketingowy), czyli do Ushuaii.
Nie obyło się bez przygód, jak zgubienie tablicy rejestracyjnej (nie polecam)

Udało mi się też:
- wziąć pierwsze lekcje surfingu (i chcę więcej)
- wejść na swój pierwszy wulkan i potem zjechać z niego na tyłku
- zobaczyć pingwiny w naturalnym środowisku (nawet widziałem srającego), a także delfiny, Guanaco i jeszcze kilka innych śmiesznych zwierzaków
- zjeść Guanaco i wypić yerbę w Argentynie (tutaj wszystko kręci się wokół mate)
- dojść z moim hiszpańskim do stanu prawie komunikatywnego (wcześniej nigdy nie rozmawiałem po hiszpańsku, a uczyłem się tylko z aplikacji xD, więc się da)
- no i ogólnie pozwiedzać nowy kontynent
- jechać w takim wietrze, że myślałem, że odlecę
- odkryć, że Argentyńczycy mają przeogromny ból d--y o Falklandy

Chciałbym również odpowiedzieć zbiorczo na kilka pytań, które mi tam często zadawaliście

Czym jeździsz:
Honda CRF1100 DCT, czyli Africa Twin z 2020

Kto ci dał tyle wolnego:
Nikt mi nie dał, pracuję zdalnie na swoim laptopie


5000 km w 52 dni, przecież to 100 km dziennie:
Wykop, elyta internetu, widać, że niektórzy nie ogarniają, że jeździ się zwiedzać i zatrzymywałem się na kilka dni w prawie każdym miejscu. Nie samą jazdą żyje człowiek (aczkolwiek takich też znam)
Do tego wspomniałem, że pracuję w tym czasie, więc też nie mam możliwości, żeby jeździć tak dużo w ciągu jednego dnia

Skąd ta mapka:
Jest kilka aplikacji, które czytają dane z GPS i tworzą przebytą trasę. Następnie można nanosić punkty z informacjami, zdjęciami i odwiedzonymi miejscami. Mnie najbardziej podoba się polarsteps

Jak planujesz trasę i noclegi:
Co do trasy, to różnie, jak bardzo mi się spieszy, to google maps i wybieram trasę, ale i tak staram się unikać autostrad, żeby zbyt nudno nie było.
Teraz czasem planuję trochę dziwniejsze trasy, wtedy jadę w aplikacji z planowaniem, eksportuję gpx i wgrywam na swojego GPS.
Noclegi z reguły rezerwuję na dzień czy dwa przed przyjazdem, chybachyba że mam plan, który wiem, że się nie zmieni, wtedy mogę wcześniej. Ogólnie trasa mi się czasem zmienia (zgubienie tablicy rejestracyjnej), czasem chcę zostać trochę dłużej, więc wolę nie robić tego z wyprzedzeniem

Czemu Afryka, czemu od razu z grubej rury:
Jestem za stary na półśrodki, stwierdzam też, że w XXI wieku ciągła zabawa sprzęgłem nie jest już potrzebna (jestem też trochę leniwy), chciałem więc przynajmniej quickshiftera. Poza tym afryka ma też Android auto (mapka na tym dużym ekranie, to jest coś naprawdę fajnego) i tempomat

#chwalesie #motocykl #motocykle #marzenia #podroze
MorDrakka - Cześć, jakiś czas temu chwaliłem się, że zacząłem spełniać swoje marzenia...

źródło: IMG_20250208_170038175_HDR_AE (1)~2

Pobierz
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Gratuluję, super wpis! Co do 100km dziennie, to czepiają się Ci co mają na podróż 2 tygodnie i potem permanentny ból d--y (od motocykla oczywiscie). Sam do takich należę ;-) widzę tam chyba kutasa (napisałem mitasa ale słownik zmienił, jednak jak to zobaczyłem to postanowiłem zostawić) enduro trail +, sam w zeszłym sezonie to założyłem na tył, chciałem zapytać czy masz na przodzie i jak oceniasz.
  • Odpowiedz
  • 1
widzę tam chyba kutasa (napisałem mitasa ale słownik zmienił, jednak jak to zobaczyłem to postanowiłem zostawić) enduro trail +


@mlekoag: Ogólnie pojechałem mając TKC80, ale musiałem zmienić, bo już tylna opona się zużyła. Przeszedłem kilka sklepów, próbując znaleźć jakąś, co by pasowała i tylko w jednym mieli, jedyną i ostatnią oponę. Z tym że to bez "+"
  • Odpowiedz
  • 1
@PiersiowkaPelnaZiol

@MorDrakka: Jak z bezpieczeństwem w ameryce płd? Słyszałem że w nocy się nie jeździ po prostu

Ja ogólnie nie jeżdżę w nocy. Jak na razie jedynie Valparaíso sprawiło, że czułem się bardzo niepewnie, ale teraz jestem cały czas na południu, gdzie jest bezpieczniej.
Wszyscy jednak mnie ostrzegają przed Buenos Aires, tam na pewno nie powinienem zostawiać motocykla na ulicy i bardzo na wszystko uważać
  • Odpowiedz
  • 1
@PiersiowkaPelnaZiol: Wszystkie budynki są zaniedbane, dużo pustych i podniszczonych, prawie wszystkie są w grafitti przez co wyglądają jak slumsy. Poza tym, jak wcześniej mówiłem komukolwiek, że tam jadę, to mówili, żebym był ostrożny, nie chodził po zmroku i nie wyjmował telefonu. Widziałem nawet gościa, co biegł i starał się zatrzymać kogoś, kto wyrwał mu telefon.
  • Odpowiedz
Wszyscy jednak mnie ostrzegają przed Buenos Aires, tam na pewno nie powinienem zostawiać motocykla na ulicy i bardzo na wszystko uważać


@MorDrakka: A wybierasz się na północ, do Ameryki Środkowej?
Bo jeśli tak, to uważaj na Gwatemalę. Tam naprawdę nie ma żartów. Są odcinki gdzie codziennie robią blokady ma drogach, są przedmieścia gdzie rządzą najniebezpieczniejsze gangi na świecie, w przygranicznych prowincjach policja jeździ na patrole w 6 osób z długą bronią
  • Odpowiedz
  • 1
A wybierasz się na północ, do Ameryki Środkowej?


@Pink_Stripe_Keyboard_Warrior: Biorąc pod uwagę, że siedzę tu ponad 2 miesiące i dopiero jestem na południu, to raczej nie, ale kiedyś na pewno się tam wybiorę.
Niezłe historie, będę je miał w przyszłości na uwadze. W życiu bym się nie spodziewał, że gdzieś tak może być
  • Odpowiedz
  • 0
@dfg1: booking i airbnb, a ceny zależą od tego, które miejsce, czy szukam pokoju czy całego miejsca dla siebie. Poza tym południe jest droższe
  • Odpowiedz