Wpis z mikrobloga

  • 169
@editores co? To właśnie mieszkania są bardziej ograniczone, niz bilety. Bilety można wydrukować jeszcze raz i sprzedać ponownie drugie tyle na kolejny koncert, a z mieszkania tak łatwo nie pomnożysz.
  • Odpowiedz
@editores: chłopie. Ziemia jest ograniczona w miastach, a przestrzeń i infrastruktura, czy to ci się nie podoba czy nie, jest wspólna, a mimo to fliperzy czerpią wysokie korzyści, a uspołeczniają koszty (przykładowo gdy trzymają takie mieszkanie puste rok albo dłużej)
  • Odpowiedz
@editores: no tak jak woda, a jednak Państwo jest jakimś gwarantem w tym sektorze i nie ma flipowania na butelkach (a coś mi się wydaje, że też byłoby to dość dochodowe).
  • Odpowiedz
Bilety są ograniczone. Mieszkasz masz tysiace i wciąz powstają nowe. Mieszkanie jest zwykłym towarem


@editores: ustalmy jedno, po pierwsze to ty jesteś ograniczony. Po drugie jeżeli bilety wyprzedają się na pniu to organizator zrobi kolejny koncert bo mu się to opłaca. Jeżeli miasto istnieje ileś set lat to nagle na środku drogi nie w---------z jakiegoś budynku, więc tak miasto ma ograniczoną powierzchnie i liczbę lokali.
  • Odpowiedz
@Czoso: najwięcej wiedzy o flippowaniu oczywiście mają ci którzy nic nie wiedzą. Kiedyś wrzucałem kasę flipperą w modelu 50/50, miałem pełny dostęp do danych mieszkań i cen. Realnie kupując dla siebie nie ogarnięcie tego taniej w 80% przypadków niż flipper, dlatego flipperzy sprzedają mieszkania szybko. Już nawet do tego doszło, że przy hurcie byli tacy co zarabiali jedynie 10k na mieszkaniu a zysk sensowny brał się z tego, że remontowali
  • Odpowiedz
@TomWro:

Realnie kupując dla siebie nie ogarnięcie tego taniej w 80% przypadków niż flipper

Tak tak, middle man jest TAK BARDZO potrzebny XDDD Bo sam bym nie potrafił kupić mebli z ikei i zamalować grzyba na ścianie
  • Odpowiedz
@JebawczanRysionu: Nie!!! Pan psieciembiorca nigdy by by czegoś takiego nie zrobił. ZAWSZE wykańcza jak dla siebie, zatrudnia najlepszych budowlańców, kupuje najlepsze możliwe materiały. A później jeszcze gwarancja na 10 lat ( ͡ ͜ʖ ͡).

Ty, komuchu jeden. Społeczniaku!! Przestań mi Kubę ciemiężyć!!! ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Czoso: te porównania nie mają sensu, bo w przypadku konikowania mamy realnie pokrzywdzonego, jakkolwiek by to nie brzmiało. Natomiast we flipowaniu mieszkań NIE MA takiego podmiotu. Zaraz to obśmiejecie, ale na polu realnej szkody to organizator koncertu jest pokrzywdzony, a w przypadku flippowania niby kto jest? Deweloper, który wyzbył się świadomie własności? Kupujący? Przecież ostatecznie robi to świadomie.
  • Odpowiedz
@Merytoryk: w jaki sposób organizator poniósł szkodę skoro ZAROBIŁ za wyprzedanie całego stadionu? XD przy biletach mowa o kwotach max kilka stów dla klienta końcowego i mowa o rozrywce, przy nieruchach mówimy o dziesiątkach jak nie setkach tysięcy zł i mówimy o potrzebie życiowej zaraz za piciem i jedzenie.
  • Odpowiedz
@Czoso: @editores

Mieszkania maja masakryczny wplyw na ludnosc i bezpieczenstwo naszego kraju. Nie kazdy chce wynajmowac cale zycie albo oplacac mega duzy kredyt zeby bogatsi sobie zrobili z tego biznes, wiec ludzie po czesci rezygnuja z dzieci.
W takim wypadku wszytko powinno byc do kupienia, zrodla wody itp. Bedziesz mial litr wody w kranie 50 razy drozej to Ci napisze, ze przeciez mozesz se kupic

Jakie nasze spoleczenstwo jest
  • Odpowiedz