Wpis z mikrobloga

@Wikariush: 10 minut od domu mam wiadukt pod którym co parę dni gromadzi się kwiat polskiej młodzieży ulicznej i tworzą sztukę, czyli bohomazy. Policja przymyka oko.

Dzisiejsza sztuka to przeklinanie do mikrofonu tworząc wątpliwe rymy i mazanie ścian szprejem
  • Odpowiedz
@Wikariush: A gdyby podnieść drastycznie kary za bazgroły i wprowadzić prawo, że ten kto schwyta graficiarza albo udowodni ponad wszelką wątpliwość winę, dostanie grzywną do ręki?
  • Odpowiedz
Wielki szacunek dla grafficiarzy, sam w młodości uprawiałem bombing i uważam że to coś wspaniałego z wielu powodów:
-Można wyładować swój bunt
-Można się spełnić artystycznie
-Niewyobrażalny ból d--y normictwa i moralfagów
-Adrenalina a potem satysfakcja jak się mija na mieście swoje dzieła

Oczywiście absolutnie nie zachęcam do działań niezgodnych z prawem czy robienia prywatnych obiektów.
itookapillin_remiza - Wielki szacunek dla grafficiarzy, sam w młodości uprawiałem bom...

źródło: masc-na-bol-dupy-tir-ciezarowka

Pobierz
  • Odpowiedz
@Wikariush:
Widziałem kiedyś dokument na temat #banksy. Cofnęli się aż do źródła "street artu" do tagowania. Utkwiło mi w pamięci jak jeden szczyl chwalił się tym że pomazał, przepraszam, otagował wagon kolejki. Jaki był z siebie dumny jak go widział jak jechał przez miasto. Bo był jego. Jprld co za mentalność (_ )
  • Odpowiedz
a dla mnie to wyglada lepiej niz k---a szara sciana dopasowana do szarego chodnika xD
teraz coraz wiecej tego to dogadane z jakimis grupami, gdzie faktycznie juz to fajnie wyglada, wciaz wole takie napisy niz jakieś "ełkaes to rzydzi"
  • Odpowiedz
@Wikariush: A mi tam się czasami podoba, jak jest cokolwiek innego niż k---s czy inne j---ć "wstaw dowolny klub piłkarski" to daje to trochę polotu i finezji w smutnych i szarych jak p---a miastach.
  • Odpowiedz
@Wikariush kiedyś mój dziadek prezes lokalnej spółdzielni, wkurzał się, że bloki co chwilę pomazane, parę razy się przyczajał w nocy i traf chciał ze złapał gówniarza, jego ojcem okazał się szanowany urzędnik i porządny obywatel. Synek inteligent wszędzie się podpisywał więc łatwo można było zidentyfikować. Skończyło się na wspólnym zamalowywaniu ojca z synem 🙂
  • Odpowiedz
@Wikariush: Widzę, że pierwsi patolarze i meliny się zleciały xD
Jak ulica nie wygląda jak depresyjna melina dla patoli z lat 90 to jest szara, a ktoś kto nie r---------a niczego publicznie to jest "normalsem" jakby to miała by być obelga.

Podobną sytuacje widziałem jak w lombardzie typ chciał kradziony towar opchnąć i gość mu nie przyjął to mówił: "Myślałem, że ty jesteś normalny". Tak jakby ci, którzy nie godzą
  • Odpowiedz