[h.....a]

Znowu później to odsyłać jak będzie złe, dobra nie kupuje nic.

[marek_osobisty]

@hibiskus_mi_umieraa ja to chyba z 5 lat żadnych ciuchów nie kupowałem

[amozetoostatniraz]

@hibiskus_mi_umieraa to wtedy pójdziesz do galerii i oddasz jeśli wysyłka nie jest darmowa xd

[h.....a]

@marek_osobisty Mi się zdarza, ale rozmiarowo to dobrać to jakaś udręka. Plus połowa na necie wygląda inaczej niż w realu a do galerii nie pójdę bo za tłoczno i normictwa na potęgę.

[amozetoostatniraz]

@marek_osobisty i nie psują ci się te co masz? U mnie ciągle coś się psuje...

[h.....a]

@amozetoostatniraz No właśnie, dlatego nic nie zamawiam. Za dużo roboty xd Obrabuje kontener PCK i będzie.

[Van-der-Ledre]

@hibiskus_mi_umieraa: A co jak zakolanówki będą za ciasne??? Albo spódniczka za krótka..?

[h.....a]

@Van-der-Ledre Jest to ryzyko wliczone w koszty!

[Van-der-Ledre]

@hibiskus_mi_umieraa: Lepiej przymierzyć fizycznie w sklepie, by mieć pewność..

[DEMONzSZAFY]

@hibiskus_mi_umieraa

Znowu później to odsyłać jak będzie złe, dobra nie kupuje nic.

Ja nigdy nic nie odsyłałem bo nie chce mi się tego uczyć, dlatego nie kupuję ubrań w necie

[MamADHD]

Ja sobie kupiłem skarpety przez internet i sobie chwale.
Bo miałem tylko jedną parę i to dziurawą.
A właściwie to nie była para tylko dwie osobne ale obie czarne.

[h.....a]

@DEMONzSZAFY Zależy od sklepu, jak jest zwrot do paczkomatu to super bo sobie zamowisz cale pudlo różnych rozmiarówek i wybierzesz 1 z 10 a resztę oddasz po wypełnieniu jakiegoś krótkiego formularzu o kod zwrotu. Gorzej jak jest tak jak pisała @amozetoostatniraz i trzeba odnieść do sklepu stacjonarnego bo wysyłka na swój koszt czy tam zamówiony przez sklep kurier np.