Wpis z mikrobloga

@KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota: To historia z jukej, nawet te lozka ktore nie daja sie do j-----a poznaje. Wartosc tego kolka to byla cos powyzej £160 jesli dobrze pamietam.
A gest sam w sobie super fajny. Innym problemem jest ze jak zagadasz do takiej farmerki a potem do czlowieka z Londynu to przeskok cywilizacyjny czuc mocno :D
  • Odpowiedz
@jaredsolo

@KupujacKarmeDlaKotaNieMajacKota: To historia z jukej, nawet te lozka ktore nie daja sie do j-----a poznaje. Wartosc tego kolka to byla cos powyzej £160 jesli dobrze pamietam.

A gest sam w sobie super fajny. Innym problemem jest ze jak zagadasz do takiej farmerki a potem do czlowieka z Londynu to przeskok cywilizacyjny czuc mocno :D


U nas nie bo wieśniary uciekły ze swojego grajdoła do miasta i udają damy
  • Odpowiedz
@Myceliuman: Wlasciwie zyje w Londynskiej bance, bo nie znam za wiele naplywowego elementu :D aczkolwiek poznajac 100 losowych osob w Londynie to szybko bym zatesknil do tych farmerek co tylko koniki, pieski i traktorki.
  • Odpowiedz