Aktywne Wpisy

Guybrush +428
źródło: bambu(s) lab
Pobierz
adrdra +78
#primemma Matko bosko mówię, co tu się stanęło
źródło: co tu sie staneło
PobierzSkopiuj link
Skopiuj link
źródło: bambu(s) lab
Pobierz
źródło: co tu sie staneło
PobierzRegulamin
Reklama
Kontakt
O nas
FAQ
Osiągnięcia
Ranking
Za mną rok pełen kolejowych spierdotripów. Zaczęło się 6 stycznia wycieczką do Opawy. W kolejnych miesiącach zwiedzałam dużo najbliższych okolic, od Rybnika i Kędzierzyna-Koźla, przez Suszec i Orzesze po Rudę Śląską i Ostrawę. W lutym miałam okazję złapać pociąg specjalny z EP05, a w marcu siódemkę z żółtym czołem, i to tuż po odwiedzinach Góry św. Anny, gdzie gościł kiedyś Jan Paweł II – przypadek? ( ͡° ͜ʖ ͡°) W maju trafiła się kolejna piękna lokomotywa, czyli SU45. Były też akcenty górnicze, czyli polowanie na pociągi w Jastrzębiu-Zdroju i Radlinie. A jeśli o kopalniach mowa, to zajechałam też do Knurowa, robiąc wcześniej spacer wzdłuż fragmentu linii z okazji uruchomienia pociągów z Gliwic do Rybnika.
Lato to nadal wycieczki po województwie śląskim, ale w sierpniu pokręciłam się też po lubuskim, wielkopolskim i łódzkim. We wrześniu fotografowałam pociągi nad rozlaną Odrą. W październiku miał miejsce chyba najbardziej oczekiwany przeze mnie moment tego roku, czyli otwarcie dworca kolejowego w Raciborzu po przebudowie. No jest piękny! Weekend przed Dniem Kolejarza spędziłam na zaliczaniu kolejowych miejsc i wydarzeń w Wielkopolsce. Grudzień przyniósł zmianę rozkładu, a wraz z nią pojawił się bezpośredni pociąg z Raciborza do Wisły.
Jeździłam gdzieś w niemal każdą sobotę, przejechałam 6918 km, a za bilety zapłaciłam 2155 zł (o 18 zł za dużo). Głównym elementem spierdotripów jest jednak chodzenie, podobno zrobiłam w sumie 3,4 mln kroków – aplikacja lubi przesadzać, ale faktycznie chodzę dużo i trafiło się kilka ponad dwudziestokilometrowych przechadzek.
Wszystkiego kolejowego w nowym roku ʕ•ᴥ•ʔ
#kolej #pociagi #podrozujzwykopem #zainteresowania
źródło: 2024
Pobierz