Wpis z mikrobloga

@lucyferia: Tak, właśnie o to chodzi. Mam taką trójkę ulubionych filmów, poza In Bruges jeszcze Fargo i Snatch. Chyba ze wskazaniem na Fargo.
  • Odpowiedz
  • 0
@Ned Martin Freeman to jeden z moich ulubionych aktorów, narazie obejrzałem tylko pilota i się jaram. Osobiście uważam, że warto :)
  • Odpowiedz
@lucyferia:

szukam sobie filmu na dziś i trafiłem na ten wpis (Ralph Fiennes mnie przyciągnął nie ukrywam). Jak będzie kiepski, to wrócę tu z magnum kaliber .44 i nie będzie miło
  • Odpowiedz
  • 0
@Ned nie obejrzysz to się nie przekonasz, mi się bardzo podoba. Postanowiłem obejrzeć po przeczytaniu pochlebnej recenzji na hataku i jak narazie się jest ok. Dzisiaj pocisne 2 i 3 odcinek bo narazie tylko tyle jest ;)
  • Odpowiedz
@lucyferia:

jestem po seansie i bardzo się cieszę że trafiłem na ten wpis, film mocne 8/10, parę razy się zaśmiałem parę zamyśliłem, akcji też nie zabrakło - do tego ma wymiar metaforyczny. Świetne kino
  • Odpowiedz
@lucyferia: Takie pytanie: znasz więcej takich filmów lub w podobnym klimacie? Snatcha już oglądałem 3 razy ze względu na jego zajebistość, Fargo również.

Nie wiem czy ja mogę Ci coś polecić: Sleuth http://www.filmweb.pl/film/Pojedynek-2007-375787 - nie czytałem nawet opisu filmu, pobieraj w ciemno i oglądaj. Zadziwiające będzie to, że prawdopodobnie będziesz chciała oglądnąć go raz jeszcze ;) Może w niepodobnym klimacie ale polecam również Rise of the Footsoldier.
  • Odpowiedz