Wpis z mikrobloga

#programowanie #programista15k #it #pracait

Siema, pisząc wczoraj @Romska_Palo_Ul_Laputa Panie drogi i Panoe @nad__czlowiek oto dostałem zapytanie pm poprzez pośrednika w tej firmie, czemu ominąłem dzisiejszy standup o 16. Xddddddddddddssss

Chodziło mi o nawiązanie do ich postów. Ale też o to że ta pmka „kazała” mi napisać na jutro rano co zrobiłem swoją walidacją w 6h, co planuje, jak i jakimi narzędziami firmowymi. I wyslala mi smsa na ten temat.

Uważam to za przesadę bo a) byłem tam pierwszy raz. Nie mam nawet dostępu, b) nie mówiłem że będę na callu o 16 i c) nie robię nadgodzin.

Poszedłem do menago klienta. Powiedział że w sumie nie wie o jaki projekt chodzi, ale pm pewnie ma jakiś powód, ale za krótko pracujesz (w domyśle, nie rozumiem). Idź jakoś załatw. No c---a.

Myślę, ze w takiej sytuacji zobaczyć można różnicę między kontraktornią (body leasingiem) a software housem. Dzwonię do firmowego szefa i mówię, że nie będę tego robił po nocy. Odpowiada olej to. Rozłącz się na dziś. Nie denerwuj się itd. Ogarnie się. Najwyżej zapłacimy karę, ale w umowie nie ma nic o żadnych obowiązkowych callach.

Wiqdomo, że to poc na 50k. Za miliony zjedliby mnie co i ci. Ale jednak miło człowiekowi na sercu bo wiem że i tak bym tego nie zrobił i mogłaby jakaś kara wpaść czy coś. Cóż
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@JamesJoyce pośrednik świętszy od papieża, jakby chciał na siłę pokazać że jego obecność jest najważniejsza żeby ten projekt wyszedł.

Czy ja dobrze rozumiem, że struktura wygląda tak:

Ty - firma - pośrednik (PM) - klient? :D

Czy do rekrutacji do klienta musiałeś użyć swojego prywatnego maila żeby klient nie dowiedział się dla kogo pracujesz i wyprzeć się trzy razy nim kur zapieje?
  • Odpowiedz
@JamesJoyce: Powiem Ci że strasznie dużo zachodu masz z tym i ostatnio śledzę Twoje wpisy. Nie zrozum mnie źle, ale odnoszę wrażenie, że gdzieś w głębi czujesz stres związany z pracą i trochę Cię to rusza. Może za dużo emocji wkładasz w to wszystko i energii? Pamiętaj, że to tylko praca. Jeżeli zbyt duże obciążenie kognitywne/fizyczne jest na Twoich barkach, zakomunikuj to. Życie to p--------y, krótki "trip". Za 100 lat,
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz: Abstrahując od ostatnich prawd głoszonych tutaj mam podobne wrażenie. Też tak miałem zwłaszcza na początku kariery, teraz kładę lache na coś co mi szkodzi
  • Odpowiedz
@JamesJoyce: standup o 16:00, jeśli nie pracujesz dla USA, to jakiś poroniony pomysł. Tak samo jak to tłumaczenie się pierwszego dnia, zwłaszcza, że nie jesteś tam juniorem, tylko zewnętrznym ekspertem xD
Weź ich spuść na drzewo, skoro sam Twój przełożony tak podpowiada.
  • Odpowiedz
  • 0
@Ksiega_dusz: Dziękuję. Ale mój stres związany jest z chronicznym bólem, z którym biję się już latami. Przez to jestem trochę nadwrażliwy na takie błahostki jak kwestie pracowe czy inżynierskie itd. Chciałbym nie być ograniczony. Ale generalnie jest ok. Daję radę.
  • Odpowiedz
@JamesJoyce: Rozumiem, czasami życie daje nam różne wyzwania, warto momentami odpocząć. Jeśli dla ciebie praca to odskocznia, to super, mam tylko nadzieję, że ten projekt nie zaburzy ci wartości.
  • Odpowiedz