Wpis z mikrobloga

Oby ludzie się w końcu nauczyli, że kubek ciepłych szczochow nie jest warty 25zl.


@hpiotrekh: Na instagramie się pochwalą :) Nieważne, że drogo. Ważne żeby Zosia z pracy zazdrościła.

Generalnie ja mam w------e co ludzie robią z pieniędzmi. Jedyne co mnie wkurza to, że przez to na jaką jakość żarcia czy picia ludzie się godzą na tych Jarmarkach to po prostu samemu tam nie pójdę bo to sensu nie ma.
  • Odpowiedz
@mroz3: Miałbym na to może i wyebane gdyby nie to, że te zasrane jarmarki dominują swoją kiczowatością i beznadziejną estetyką nad ładny rynek i kamieniczki. Aż odechciewa się wchodzić do ścisłego centrum
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: to jest dramat, ten brak świadomości. Litr tego gowna co serwują na jarmarkach kosztuje 12 zł. Myślałem że nie lubię grzańca do póki sam nie zrobiłem. To już lepiej kupić butelkę najtańszego wina w lidlu za kilkanaście złotych, plus dodatki i za te 25zl mamy 5 porcji czegoś nie porównywalnego ale bijącego jakością na głowę. Chętnie „przepłacam” za jedzenie na mieście ale żeby to szło w parze z jakością
  • Odpowiedz
@Rad-X

ale bym zjadł takiego szaszłyka z dużą ilości cebuli, kromką chleba i kleksem ketchupu


Przecież to jest najbanalniejsza rzecz do odtworzenia w domu, absolutnie zero wysiłku i zero umiejętności kucharskich do tego potrzeba. Jeszcze rozumiem wspominać jakiś bigos, schabowego czy nawet oscypka ale obrzydliwy szaszłyk z suchym chlebem i tanim ketchupem? Xd
  • Odpowiedz