Wpis z mikrobloga

Jesteś chłopie współuzależniony. W skrócie znaczy to, że jej picie demoluje twoje życie wpływa na twoje myślenie i ty musisz się z tym szarpać. W pierwszym kroku zadzwoń do gminnej/miejskiej komisji rozwiązywania problem. alk. - albo czegoś podobnego w waszej miejscowości (w każdej jest). Komisja wezwie mamę i może trochę ją naprostują choć na moment. Następnie poszukaj w necie, albo w realu, grup wsparcia dla współuzależnionych - Al Anon. Posłuchaj co gadają.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
tak jak napisał kolega wyżej o współuzależnieniu - twoim nałogiem stał się jej nałóg, twoje życie się wokół tego kręci
niszczysz siebie, jej nie pomagasz
jeżeli ona nie chce nic z tym zrobić, to nie zrobi, nie zaprowadzisz jej na terapię bo na siłę to przecież nic nie wyniesie z tego

zajmij się praktycznymi rzeczami: egzekwuj umówione opłaty od niej zanim przepije
idź do poradni dla współuzależnionych i naucz
  • Odpowiedz
Jeśli stanie się pierwsze, a uda się jej drugie


@Ilahinefes: a jak się nie uda, to nie będziesz miał nic przeciwko temu, by wziąć za to odpowiedzialność, zgadza się?
  • Odpowiedz