Wpis z mikrobloga

@SamuraiJack_ Serial który zaliczył wzlot jak stacja tv co go emitowała, jaki ogromny upadek.

Świetna historia, fajne wątki po czym musieli dołożyć jakiś romans, babę i inne niedorzeczności.

Pamiętam jak człowiek czekał co niedziela aż dają napisy żeby sobie przed snem jeszcze obejrzeć.
Mam sentyment do tego serialu, a ten dograny sezon był już taki byle jaki...
  • Odpowiedz
@SamuraiJack_: Niedawno próbowałem oglądnąć sobie pierwszy odcinek po raz drugi i nie byłem w stanie, co oznacza, że serial był (bardzo) dobry, ale na pewno nie wybitny.
  • Odpowiedz
@SamuraiJack_: Na początku był ok, a potem niemiłosiernie nudny, przewidywalny i powtarzalny. Dropnąłem w bliżej nieokreślonym momencie. Pamiętam, że była śmierć tej jego żonki i znalezienie mordercy

Brakowało takiego ciągłego zagrożenia, że jednak jest ktoś kto może odkryć o nim prawdę, że jest blisko. Tak jak na początku. Nagle się okazywało, że wszystko wraca do punktu wyjścia. Denerwowały mnie te resety historii, brakowało spójności między nimi, gdzie niby się zresetowała,
  • Odpowiedz